Czy będzie przywrócenie przedwojennych stopni wojskowych?

Zakończeniem zmian w wojsku powinno być przywrócenie przedwojennych stopni wojskowych.

Aktualizacja: 17.07.2017 06:27 Publikacja: 16.07.2017 18:58

Powrót do tradycyjnych stopni wojskowych byłby przełomem w polskiej armii.

Powrót do tradycyjnych stopni wojskowych byłby przełomem w polskiej armii.

Foto: Reporter, Konrad Paprocki

Wojska Obrony Terytorialnej sięgają do tradycji Armii Krajowej oraz Żołnierzy Wyklętych. Wszystko wskazuje na to, że nieżyjący liderzy komunistycznego państwa Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak niebawem pozbawieni zostaną stopni generalskich.

Można dyskutować, czy powinien zostać przywrócony także krój przedwojennego munduru galowego z charakterystyczną stójką wraz ze srebrnym wężykiem. Bo i w tamtych czasach toczyła się dyskusja, czy to dobre rozwiązanie. Niektórzy wojskowi narzekali, że stójki są niewygodne. Ale warto na ten temat rozmawiać, o czym świadczy także temperatura sporów na temat historycznej ciągłości wojskowych emblematów.

Niektórzy miłośnicy wojskowości przypominają też, że powinniśmy wrócić do obowiązującego do 1993 roku ustawienia szachownicy lotniczej. Wystarczy ją obrócić o 90 stopni.

Jednak rzeczywistym przełomem i symbolicznym powrotem do tradycji przedwojennej powinien być powrót do przedwojennych stopni wojskowych. Czas skończyć z PRL-owskimi reliktami w polskim wojsku. Przypomnijmy, że cztery lata temu resort obrony narodowej sondował taką możliwość. Napisaliśmy o tym jako pierwsi w „Rzeczpospolitej". Jednak projekt ten decyzją ówczesnego ministra obrony Tomasza Siemoniaka został złożony do szuflady.

O jakie stopnie chodzi? Przed wojną mieliśmy wachmistrza w kawalerii oraz żandarmerii, ogniomistrza w artylerii, majstra w wojskach pancernych. Dzisiaj wojskowi o tej randze to sierżanci.

Już tylko na historycznych filmach rotmistrz dowodzi szwadronem kawalerzystów, a to przecież przedwojenny odpowiednik dzisiejszego kapitana (stopień ten przypisany był do piechoty). Taką rangę miał niekwestionowany bohater Witold Pilecki. Rotmistrz od setek lat wpisany był w historię wojskowości (był nim np. późniejszy zwycięzca spod Wiednia Jan III Sobieski). Z kolei kanonier, bombardier czy ogniomistrz to zapomniane stopnie używane w artylerii. A kto pamięta stopień strzelca? Taki stopień miał przecież przed „rozpętaniem II wojny" Franek Dolas.

Dzisiejsze stopnie wojskowe zostały wprowadzone do armii w latach stalinowskiego terroru, na wzór Armii Czerwonej. Od tamtego momentu do dzisiaj mamy czterogwiazdkowego kapitana, a podporucznik nosi na pagonach dwie gwiazdki.

Czy jest szansa na przywrócenie przedwojennych stopni? To zależy od MON. Za takimi rozwiązaniami od wielu lat lobbowało wielu wysokiej rangi oficerów.

Czyżby brak dotychczasowej decyzji wynikał z badań przeprowadzonych cztery lata temu przez Wojskowe Biuro Badań Społecznych? Wynikało z nich wówczas, że tylko co trzeci żołnierz opowiadał się za taką zmianą.

Dlaczego żołnierze podchodzili do tego pomysłu z rezerwą? „Podkreślali, że w świadomości społecznej są utrwalone współczesne oznaczenia stopni oficerów młodszych. A ich zmiana może spowodować zbędne zamieszanie wśród osób sporadycznie stykających się z symboliką wojskową" – tłumaczyli autorzy badań. Jednocześnie znaczny odsetek respondentów był zdania, że przywrócenie przedwojennych nazw będzie miało wpływ na podniesienie świadomości historycznej żołnierzy (39 proc.), kształtowanie tożsamości jednostek wojskowych (37 proc.), kultywowanie tradycji oręża polskiego (37 proc.), a także wzrost prestiżu żołnierzy w społeczeństwie (27 proc.). Wśród głosów na „nie" przeważał czynnik ekonomiczny. Zdaniem niektórych wojskowych taka operacja byłaby zbyt kosztowna i mogłaby „utrudnić komunikację w ramach systemu dowodzenia".

Wojsko nie publikowało ostatnio badań na temat powrotu do przedwojennych szarż, dlatego nie wiadomo, czy opinie na ten temat się zmieniły. Trudno jednak przypuszczać, by zmieniły się o 180 stopni. Nie ma też wątpliwości, że w ciągu tych czterech lat armia się zmieniła.

Teraz to od MON zależy, czy resort będzie stać na podjęcie tego odważnego kroku.

Wojska Obrony Terytorialnej sięgają do tradycji Armii Krajowej oraz Żołnierzy Wyklętych. Wszystko wskazuje na to, że nieżyjący liderzy komunistycznego państwa Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak niebawem pozbawieni zostaną stopni generalskich.

Można dyskutować, czy powinien zostać przywrócony także krój przedwojennego munduru galowego z charakterystyczną stójką wraz ze srebrnym wężykiem. Bo i w tamtych czasach toczyła się dyskusja, czy to dobre rozwiązanie. Niektórzy wojskowi narzekali, że stójki są niewygodne. Ale warto na ten temat rozmawiać, o czym świadczy także temperatura sporów na temat historycznej ciągłości wojskowych emblematów.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Rosjanie planowali zamach na Zełenskiego w Polsce? Polak z zarzutami
Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?