Nowy młot na nowe czarownice - komentuje Mariusz Królikowski

Kampania antysądowa | Opowieści o sędziach nijak się mają do rzeczywistości.

Aktualizacja: 15.10.2017 09:31 Publikacja: 15.10.2017 07:00

Nowy młot na nowe czarownice - komentuje Mariusz Królikowski

Foto: Fotolia.com

Roku Pańskiego 1478 dwaj niemieccy dominikanie Heinrich Kramer i Jakob Sprenger opublikowali po raz pierwszy swe słynne dzieło „Malleus Maleficarum" („Młot na czarownice"). Traktat ten był chyba najpopularniejszym dziełem o czarach, czarownicach i sposobach ich zwalczania. Stał się bardzo popularnym w całej Europie podręcznikiem dla organizatorów polowań na czarownice, stosowanym w zasadzie aż do wieku XVIII, choć ostatnia „czarownica" została spalona na stosie w 1811 r. w Reszlu, o dziwo, na terenie oświeconego Królestwa Pruskiego.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Opiekujesz się chorym rodzicem? Sprawdź, kiedy przysługuje zasiłek opiekuńczy
W sądzie i w urzędzie
Czy poświadczony notarialnie odpis wystarczy do wpisu w księdze? Wyrok trzech sędziów SN
Praca, Emerytury i renty
Rząd samodzielnie ustali wysokość minimalnego wynagrodzenia w 2026 roku
Prawo karne
Czy Braun dopuścił się „kłamstwa oświęcimskiego"? Prawnicy nie mają wątpliwości
Praca, Emerytury i renty
Będzie więcej dni wolnych na opiekę nad dzieckiem? Minister odpowiada
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama