Gdy sprawa utknęła w urzędzie, warto interweniować
Rozprawa nie lepsza, a czeka się na nią dłużej
Jest może sposób, żeby NSA zajął się sporem szybciej?
Bardzo dobrym rozwiązaniem jest skierowanie sprawy na posiedzenie niejawne. Wystarczy do tego zgodny wniosek stron. Przy czym tzw. przepisy antycovidowe pozwalają go obecnie złożyć nawet wtedy, gdy pierwotnie strony nie wnosiły o rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym. Dużym ułatwieniem dla sądu, które przekłada się na przyspieszenie orzekania, jest zgoda stron na przejście na tryb komunikacji elektronicznej. NSA może wtedy szybciej kontaktować się ze stronami procesu, np. zapytać, czy obie wyrażają zgodę na rezygnację z rozprawy.
To ile można zyskać, rezygnując z jawnej rozprawy przed NSA?
Co do zasady sprawy w sądzie załatwiane się zgodnie z kolejnością ich wpływu. Mamy dwie kolejki. Jedna to sprawy oczekujące na rozpoznanie w zwykłym trybie, tj. na rozprawie. Tu czas oczekiwania wynosi dwa lata i dłużej. Druga kolejka to sprawy, w których strony zrezygnowały z rozprawy. Te obecnie w Izbie Finansowej NSA załatwiane są niemal na bieżąco. W praktyce na ostateczne rozstrzygnięcie na posiedzeniu niejawnym czeka się w NSA do pół roku.