Po trzecie, publiczne oświadczenie rzekomej Pierwszej Prezes polskiego Sądu Najwyższego z 16 lipca 2021 r. stanowi rażące naruszenie porządku prawnego obowiązującego we wszystkich państwach Unii Europejskiej.
Dla nas wszystkich, będących sędziami europejskimi, jest niedopuszczalne, aby owa rzekoma Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego postanowiła o reaktywowaniu tzw. Izby Dyscyplinarne polskiego Sądu Najwyższego w sytuacji, gdy wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 15 lipca 2021 r., jednoznacznie precyzuje, że reżim dyscyplinarny, który ma zastosowanie do polskich sędziów, narusza niezawisłość sędziowską oraz nie zapewnia skutecznych standardów ochrony prawnej." - czytamy w liście europejskich prawników.
Ich zdaniem, reakcje aktualnych polskich władz na orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości naruszają najbardziej fundamentalne zasady leżące u podstaw porządku prawnego Unii Europejskiej i pokazują proces systemowego negowania orzecznictwa TSUE dotyczącego niezależności sądownictwa i niezawisłości sędziowskiej - podstawowych zasad funkcjonowania Unii Europejskiej.
W liście europejscy sędziowie i prokuratorzy oświadczają, że "solidaryzują się z polskimi kolegami stojącymi na straży praworządności i opierającymi się atakom polityków, pomimo prowadzonych przeciwko nim publicznych kampanii oszczerstw, gróźb postępowań dyscyplinarnych oraz gróźb uchylenia immunitetu w sędziowskiego w obliczu fabrykowanych i politycznie motywowanych zarzutów karnych".
Potwierdzają też wiążący skutek orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości zwłaszcza w odniesieniu do fundamentalnych wartości Unii Europejskiej i zapewniają, że są "trwale oddani niezawisłości sądownictwa i praworządności".
"Jean Monnet, jeden z architektów Unii Europejskiej, powiedział kiedyś, że „Europa będzie wykuta w swoich kryzysach". Obecnie przeżywamy taki kryzys. Sposób, w jaki na ten kryzys zareagują obywatele i instytucje Unii Europejskiej określi jej przyszłość." - napisali prezesi stowarzyszeń - sygnatariuszy listu.