Naczelna Rada Adwokacka zwołała nadzwyczajne posiedzenie. Powód?
To odpowiedź na to, co się dzieje z „reformą" sądownictwa. Do uchwalonych już zmian do ustaw: o KRS i Prawa o ustroju sądów powszechnych, zgłaszaliśmy swoje wątpliwości. Projekt nowej ustawy o SN dopełnił ponurego obrazu reszty zmian w sądach, bo trzeba na nie patrzeć jak na cały pakiet. Jeśli dołożymy do tego jeszcze reformę prokuratury, która polegała na pełnym podpo- rządkowaniu jej prokuratorowi generalnemu będącemu jednocześnie ministrem sprawiedliwości, to wszystko razem pokazuje nam kierunek zmian. Niebezpiecznych zmian.
Czy zmiany w SN są tak groźne?
Bardzo groźne i szczególnie drastyczne. Planuje się usunięcie nieusuwalnych sędziów tego sądu, pozostawiając szansę na dalsze orzekanie tylko wybranym. Ma zostać skrócona kadencja I prezes SN, której sześcioletni czas trwania określono przecież w konstytucji! Niepokoi też struktura nowego SN. Najważniejsze będą nie izby merytoryczne, bo te potraktowane zostały w sposób marginalny, tylko izba dyscyplinarna.
Tej izby wszyscy najbardziej się boją. A przecież może się okazać, że nie ma czego.