W 2016 r., 19-latek z niepełnosprawnością intelektualną zaczepił na ulicy dziewięcioletnią dziewczynkę i ją pocałował. Policja zatrzymała chłopaka i zarzuciła mu molestowanie dziecka. Do sądu skierowano wniosek o areszt, ale sędzia Alina C. go nie zastosowała, bo uznała, że chłopak, powszechnie znany w mieście, nie jest zagrożeniem; tak też mówili biegli. Nie miał też obrońcy.

Została obwiniona przez rzecznika dyscyplinarnego. W 2018 r. sąd ją uniewinnił, ale interweniował minister Ziobro sprawa wróciła i w piątek rozpoznała ją Izba Dyscyplinarna SN. Sąd uznał jej winę i ukarał upomnieniem. Sędzia się odwoła.

Sygnatura akt: IIDSS 2/18

Czytaj także: Nowa izba SN ukarała sędzię. "To była jakaś tragifarsa"