RPO postuluje w zw. z koronawirusem: terminy procesowe i sądowe trzeba zawiesić

Przepisy na czas pandemii koronawirusa powinny gwarantować prawa obywateli, którzy mają teraz sprawy w sądach. Odwoływane są rozprawy i posiedzenia, ale sądy nadal pracują. Formalnie nie wstrzymano doręczeń pism procesowych, na których złożenie obowiązują nieprzekraczalne terminy. Dlatego Rzecznik Praw Obywatelskich postuluje, by z mocy prawa zawiesić terminy procesowe i sądowe na czas stanu zagrożenia epidemicznego.

Aktualizacja: 18.03.2020 18:13 Publikacja: 18.03.2020 15:52

Adam Bodnar, Zbigniew Ziobro

Adam Bodnar, Zbigniew Ziobro

Foto: Fotorzepa/Marta Muszel, Fotorzepa/Jerzy Dudek

- Fizyczny dostęp do sądów został bardzo ograniczony - strony i pełnomocnicy nie mają m.in. dostępu do akt. Rozprawy i posiedzenia jawne są odwoływane. Sądy nadal jednak pracują, zapadają orzeczenia na posiedzeniach niejawnych - podkreśla rzecznik. - Sekretariaty wykonują zarządzenia. Formalnie nie wstrzymano doręczeń pism sądowych. Dla stron i dla pełnomocników oznacza to wizytę na poczcie - a godziny pracy poczty zostały skrócone - dodaje.

Zdaniem RPO prowadzenie ograniczeń przez sądy jest zrozumiałe. Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej, Prezydium Krajowej Rady Radców Prawnych, Zarząd SSP „Iustitia" i Stowarzyszenie Adwokackie Defensor Iuris proponują odpowiednie uregulowanie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w okresie pandemiii wirusa SARS-CoV-2.

W ocenie RPO na uwagę zasługują postulaty zawieszenia z mocy prawa terminów procesowych i sądowych od dnia ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego aż do dnia jego zakończenia. - Powinno objąć to postępowania sądowe i administracyjne. Zawieszony powinien być bieg terminów doręczenia korespondencji. Powinno się też wypracować katalog spraw pilnych, które winny być rozpoznawane w pierwszej kolejności - czytamy na stronie.

Czytaj także: Czy Temida pokona koronawirusa

Według Bodnara należałoby wprowadzić zaliczki dla prawników na ich koszty w sprawach prowadzonych z urzędu oraz opracować system pomocy finansowej dla tych pełnomocników procesowych i obrońców, którzy z racji podejmowanych już działań popadną w kłopoty finansowe.

Sytuacja zdaniem rzecznika wymaga też uelastycznienia form kontaktów z sądami i urzędami w postępowaniach sądowych i administracyjnych. - W możliwie w największym zakresie powinny być wykorzystywane usługi/praca w formie zdalnej - przy zachowaniu najwyższych możliwych standardów świadczenia pomocy prawnej - zauważa RPO.

Z doniesień medialnych wynika, że Ministerstwo Sprawiedliwości opracowało już projekt zmian w ustawie z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych - dotyczących wymiaru sprawiedliwości.

Opracowano m.in. katalog spraw pilnych. Przewidziano także uprawnienia dla Prezesów Sądów Apelacyjnych lub Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego do wyznaczenia innego sądu do sprawy, jeśli sąd właściwy nie miałby możliwości funkcjonowania, np. z powodu kwarantanny. Jednocześnie resort miał wskazać, czy zawieszenie lub ograniczenie pracy sądów oraz wstrzymanie biegu terminów wymaga interwencji legislacyjnej.

W ocenie RPO brak rozwiązań ustawowych co do biegu postępowań sądowych w okresie zagrożenia epidemicznego może doprowadzić do naruszenia podstawowych praw człowieka i obywatela, chronionych przez Konstytucję, takich jak prawo do życia, zdrowia oraz prawo do sądu. - Może powstać wiele nowych spraw o przywrócenie terminu do dokonania czynności procesowych. A brak wsparcia profesjonalnych pełnomocników, pracowników wymiaru sprawiedliwości oraz sędziów niewątpliwie doprowadzi do utraty zaufania - podkreśla Bodnar.

Adam Bodnar przedstawił te uwagi ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze. Spytał go, czy planowana jest inicjatywa legislacyjna co do zawieszenia biegu terminów procesowych i materialnoprawnych.

- Fizyczny dostęp do sądów został bardzo ograniczony - strony i pełnomocnicy nie mają m.in. dostępu do akt. Rozprawy i posiedzenia jawne są odwoływane. Sądy nadal jednak pracują, zapadają orzeczenia na posiedzeniach niejawnych - podkreśla rzecznik. - Sekretariaty wykonują zarządzenia. Formalnie nie wstrzymano doręczeń pism sądowych. Dla stron i dla pełnomocników oznacza to wizytę na poczcie - a godziny pracy poczty zostały skrócone - dodaje.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów