Wniosek w tej sprawie został skierowany w środę 13 lutego do Sądu Apelacyjnego Sądu Dyscyplinarnego w Warszawie. Ma on związek ze śledztwem prowadzonym przeciwko syndykowi podejrzanemu o udzielanie sędziemu korzyści majątkowych w zamian za przychylność i podejmowanie korzystnych decyzji procesowych oraz osób z nim związanych, w związku z prowadzonymi przez sędziego postępowaniami upadłościowymi.
Jak podaje Prokuratura Krajowa, zgromadzone w sprawie dowody wskazują, że sędzia zażądał od syndyka korzyści majątkowej w postaci przekazania mu do bezpłatnego użytkowania samochodu osobowego, który rzeczywiście przyjął od niego do użytkowania. Ponadto sędzia przyjął od syndyka korzyść majątkową w postaci kolejnych samochodów osobowych o wartości 17.000 i ponad 22.000 złotych oraz korzyść majątkową polegającą na podjęciu pozornej współpracy z jedną z agencji wydawniczo – reklamowych w zamian za stosowne wynagrodzenie. W tym celu zawarł z agencją umowę zlecenia, na podstawie której zobowiązał się do wykonania na jej rzecz konsultacji, doradztwa w zakresie sporządzania artykułów prasowych oraz pisania tekstów do artykułów w ramach jej działalności. - W świetle zabranego w sprawie materiału dowodowego Sławomir B. zdawał sobie sprawę z pozornego charakteru tej umowy oraz że stanowi ona ukrytą formę przyjęcia korzyści majątkowej. W konsekwencji, pomimo braku realizacji postanowień umowy, otrzymał on łącznie kwotę blisko 8.000 złotych tytułem wynagrodzenia - informuje Prokuratura Krajowa.
Śledczy ustalili również, iż sędzia zażądał od syndyka korzyści majątkowej w postaci samochodu dla swojego brata i bratowej. Pojazd w postaci samochodu osobowego o wartości 22.000 złotych został przyjęty przez Sławomira B. i następnie przekazany rodzinie. Ponadto jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, sędzia wielokrotnie żądał, a następnie przyjął od syndyka korzyści majątkowe w postaci pieniędzy w łącznej kwocie 200 tysięcy złotych.
Z ustaleń śledczych wynika także, że Sławomir B. żądał od syndyka korzyści majątkowej w postaci podjęcia przez niego działań zmierzających do zatrudnienia żony sędziego oraz jego brata. W wyniku osobistych starań podjętych przez syndyka doszło do zatrudnienia małżonki sędziego w jednym z biur doradztwa podatkowego oraz w ustalonych spółkach. Natomiast brat sędziego pomimo zaproponowanego mu stanowiska pracy nie podjął zatrudnienia.
- Ustalenia poczynione w toku śledztwa wskazują, że sędzia Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy Sławomir B. dopuścił się ośmiu przestępstw o charakterze korupcyjnym - podaje Prokuratura Krajowa.