Chodzi i uchylenie immunitetu i uruchomienie postępowania karnego przeciwko sędziemu Igorowi Tulei w związku z wydanym orzeczeniem. Można zapytać, skąd taka szczególna gorliwość w dążeniu do skierowania tej właśnie sprawy na wokandę tej Izby nawet w czasach pandemii i to wbrew zdrowemu rozsądkowi, szczególnie mając na uwadze stanowisko TSUE. Sędzia Tuleya zapowiada, że nie stawi się dobrowolnie, że prokurator będzie musiał doprowadzić go siłą. Jeśli sprawdzi się ten czarny scenariusz, będziemy świadkami na pewno dramatu indywidualnego sędziego, ale też i społecznego, jako że nie można pozostać obojętnym wobec tego rodzaju zdarzeń, które dotyczą sędziów.
Izba Dyscyplinarna do zamrażarki
W dniu 8 kwietnia 2020 r. Trybunał Sprawiedliwości UE zawiesił Izbę Dyscyplinarną SN. Polska została zobowiązana do wykonania tego postanowienia. Niemniej część osób interpretuje postanowienie TSUE jako dotyczące zawieszenia funkcjonalnie tej izby – tylko w zakresie przedmiotowym – co do spraw dyscyplinarnych wobec sędziów, a już nie spraw karnych wobec sędziów i w ogóle funkcjonowania samej izby. Trudno się zgodzić z takim stanowiskiem. Co więcej, taka wykładnia jest wręcz gwoździem do trumny w relacjach na linii Polska–UE, bo świadczy o braku respektu dla porządku unijnego.
Postanowienie TSUE miało zabezpieczyć niezawisłość sędziów
W postanowieniu TSUE z 8 kwietnia 2020 r. wyraźnie wskazano, że to gwarancja niezależności Izby Dyscyplinarnej jako sądu właściwego do orzekania w sprawach dyscyplinarnych sędziów Sądu Najwyższego i sędziów sądów powszechnych ma zasadnicze znaczenie dla zachowania niezależności zarówno Sądu Najwyższego, jak i sądów powszechnych. Już sama bowiem perspektywa wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, które mogłoby doprowadzić do rozpoznania sprawy przez organ, co do niezależności którego brakuje gwarancji, może negatywnie wpłynąć na niezawisłość sędziów Sądu Najwyższego i sędziów sądów powszechnych. Tym samym zagrażać ochronie wartości unijnych, gdyż pozbawia całe polskie sądownictwo ważnych gwarancji niezawisłego orzekania.
Po drugie, w postanowieniu TSUE po raz kolejny podkreślono, że dla zagwarantowania niezależności sądów jest rzeczą kluczową, co potwierdza art. 47 akapit drugi karty praw podstawowych dostęp do „niezawisłego" sądu. Wymóg niezawisłości sędziowskiej narzuca w szczególności konieczność, by przepisy regulujące system odpowiedzialności dyscyplinarnej osób, którym powierzono zadanie sądzenia, przewidywały niezbędne gwarancje w celu uniknięcia ryzyka wykorzystywania takiego systemu do politycznej kontroli treści orzeczeń sądowych. W tym względzie normy, które określają w szczególności zarówno zachowania stanowiące przewinienia dyscyplinarne, jak i kary, muszą zapewniać prawo do obrony oraz przewidywać możliwość zaskarżenia orzeczeń.