Cieszyn: Mężczyzna napadł na szalet

Pracownica publicznej toalety wezwała policję do leżącego przy dworcu w Cieszynie mężczyzny. Zanim przyjechał radiowóz, ten zdążył grozić jej nożem i próbował ukraść pieniądze.

Aktualizacja: 15.07.2015 11:51 Publikacja: 15.07.2015 11:35

Ten mężczyzna napadł na szalet publiczny w Cieszynie

Ten mężczyzna napadł na szalet publiczny w Cieszynie

Foto: materiały policji

W kasie szaletu było zaledwie niespełna ... 50 zł. Policjanci zatrzymali napastnika, a sąd aresztował go za rozbój na trzy miesiące.

Do tej nietypowej napaści doszło w centrum Cieszyna. Zaczęło się od tego, że pracownica szaletu zobaczyła mężczyznę leżącego przy pl. Hajduka.

– Uznała, że może on potrzebować pomocy, dlatego zadzwoniła pod nasz numer alarmowy – opowiada st. asp. Rafał Domagała, rzecznik policji w Cieszynie.

Zanim jednak radiowóz przyjechał na miejsce,  leżący wstał, wszedł do toalety i groził kobiecie nożem. Żądał też od niej pieniędzy.

- Na szczęście w tym momencie do szaletu weszła jakaś osoba. Zrobiło się zamieszanie i pracująca tam kobieta uciekła – mówi st. asp. Domagała.

Wkrótce na miejscu byli policjanci. Kobieta opowiedziała co się stało i wskazała kierunek, w którym uciekł napastnik. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę.

Napastnikiem okazał się 33-letni bezdomny. Był pijany - w organizmie miał 2,5 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

- Nam powiedział, że działał pod impulsem chwili. Tak postanowił się zemścić na kobiecie, która wezwała do niego policję. Nie chciał mieć z nami kontaktu – dodaje rzecznik cieszyńskiej policji.

Napastnik został aresztowany na trzy miesiące. Okazało się, że był już wcześniej karany za podobne przestępstwa. Teraz grozi mu nawet do 12 lat więzienia.

- Po raz pierwszy słyszałem o takim napadzie u nas, czy na całym Śląsku – przyznaje st.asp. Domagała.

W kasie szaletu było zaledwie niespełna ... 50 zł. Policjanci zatrzymali napastnika, a sąd aresztował go za rozbój na trzy miesiące.

Do tej nietypowej napaści doszło w centrum Cieszyna. Zaczęło się od tego, że pracownica szaletu zobaczyła mężczyznę leżącego przy pl. Hajduka.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany