Reklama
Rozwiń

W specwydziale nie narzekają na brak pracy

Są w sądach i prokuraturach sprawy, które mogą szybko wpłynąć na poprawę ich wizerunku. Minister, niestety, zabiera się za nie mniej energicznie i skutecznie. A szkoda.

Aktualizacja: 29.10.2016 12:39 Publikacja: 29.10.2016 11:58

W specwydziale nie narzekają na brak pracy

Foto: Fotorzepa/Michał Walczak

Tuż po tym, jak Zbigniew Ziobro połączył funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, a przy okazji zreformował prokuraturę, powstał specjalny wydział spraw wewnętrznych mający tropić sędziów i prokuratorów, którzy popełniają przestępstwa. Dopóki nie powstał, ich sprawy prowadziły zwykłe prokuratury, a potem sądziły zwykłe sądy. To było jednak za mało. Minister chciał mieć takie przypadki pod szczególnym nadzorem. I ma. Zaczęło się od kilku spraw, które wydział przejął do prowadzenia z Polski. Teraz jest ich 24. Większość dotyczy śledczych, tylko pięć sędziów.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Prawne
Andrzej Ladziński: Diabeł w ornacie, czyli przebierańcy w urzędach
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Nie namawiajmy marszałka Sejmu do złamania konstytucji
Opinie Prawne
Prof. Gutowski: Po wyborach w 2023 r. stworzyliśmy precedens, jesteśmy jego zakładnikami
Opinie Prawne
Bieniak, Mrozowska: Zakaz reklamy, który uderzał w przedsiębiorców
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Adam Bodnar nie chce być Don Kichotem