Aktualizacja: 23.05.2021 08:40 Publikacja: 23.05.2021 00:01
Foto: Adobe Stock
Na rynku działa wiele podmiotów, które nazywają siebie firmami prawniczymi. Część z nich, korzystając, że określenie „kancelaria" nie jest zastrzeżone dla adwokatów i radców prawnych, ale budzi określone skojarzenia – nazywa się kancelariami. Niektóre deklarują świadczenie pomocy prawnej online, inne 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu. Niemal wszystkie obiecują swoim potencjalnym klientom: „rozwiążemy praktycznie wszystkie problemy", „mam wysoki wskaźnik wygranych spraw", „odzyskamy dla ciebie radość życia". Najpewniej żaden tego rodzaju podmiot nie jest prowadzony przez adwokatów lub radców prawnych, choć rzecz jasna wszystkie z nimi współpracują. Inaczej tego rodzaju działalność nie miałaby racji bytu.
Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl
Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.
Likwidacja Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) jest kolejnym etapem realizacji obietnic wyborczych Donalda Tuska. To działanie ma na celu „sprzątanie” po państwie PiS.
Leasing to umowa cywilnoprawna, która zawiera zasady, w oparciu o które możesz korzystać z pojazdu, a także warunki, na jakich możesz wykupić samochód.
Dlaczego fiskus w łamaniu prawa jest konsekwentny, kreatywny i bezkarny. Dlaczego w szczególności nie obawia się sądu administracyjnego, który zamiast chronić obywatela przez nadużywającym uprawnień fiskusem, dużo mocniej broni fiskusa przed obywatelem. Najwyższy już czas aby organy ścigania przestały traktować jako martwe przepisy o przestępstwach urzędniczych, bo takie przestępstwa popełniają urzędnicy wszystkich szczebli, a nie tylko kierownictwo ministerstwa spraw wewnętrznych.
Ciszę wyborczą należy dziś uznać tylko za symboliczny koniec kampanii wyborczej. Nie ma sensu utrzymywać przepisów o ciszy np. przed drugą turą wyborów samorządowych.
Adam Bodnar powinien przedstawić dane pokazujące, jaki procent wniosków o inwigilację, w tym Pegasusem, był akceptowany przez sędziów. Dołujące jest to, że wśród wydających zgodę byli sędziowie, którzy głośno zwracali uwagę na inne zagrożenia dla demokracji i praw obywatelskich.
Obrońcy praworządności przedstawili „kompleksowy pakiet rozwiązań” określany potocznie mianem „naprawy TK”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas