Czaputowicz: Nie nazwałbym dyskusji z Izraelem konfliktem

Wyobrażam sobie, że np. dziennikarz „New York Timesa” , który napisze o „polskich obozach śmierci” zostanie przez polskie władze pociągnięty do odpowiedzialności karnej, jeśli celowo pisze nieprawdę - mówi Jacek Czaputowicz, szef MSZ.

Aktualizacja: 07.02.2018 19:56 Publikacja: 07.02.2018 17:57

Szef MSZ Jacek Czaputowicz

Szef MSZ Jacek Czaputowicz

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Czaputowicz podkreślił, że na nowelizacji ustawy o IPN "Polska zyskuje w tym sensie, że uświadamia opinii międzynarodowej jaka była prawda ws. niemieckich obozów śmierci i Holocaustu". - Świat usłyszał, że Polska nie była czynnikiem sprawczym Holocaustu - dodał.

- Dzięki ustawie o IPN nastąpiło większe uwrażliwienie opinii publicznej. Sam Rex Tillerson w swoim oświadczeniu powiedział, że jest to niewłaściwe określenie. Sigmar Gabriel wyraźnie wspomniał o wyłącznej winie Niemców za Holocaust, co nasz cieszy - przekonywał Czaputowicz.

Pytany o reakcję sekretarza stanu USA Rexa Tillersona na podpisanie nowelizacji ustawy o IPN przez Andrzeja Dudę (Tillerson wyraził rozczarowanie tym faktem), szef MSZ podkreślił, że stanowisko USA "jest wyważone". - Widoczny jest niepokój naszych sojuszników, ale poczekajmy na stanowisko Trybunału Konstytucyjnego - dodał.

Czaputowicz nie zgodził się na określenie obecnego stanu relacji Polski z Izraelem mianem "konfliktu".

- Nie nazwałbym dyskusji ze stroną izraelską konfliktem. Prowadzimy rozmowy. Premier Izraela czy ambasador Anna Azari szukają porozumienia z Polską. Izraelski MSZ pozytywnie przyjął wystąpienie prezydenta Dudy – jako kontynuację dialogu. Nikt nie zamierza karać świadków historii czy historyków . Nie możemy jednak dopuszczać do dalszego zakłamywania historii - stwierdził.

Całą rozmowę będzie można przeczytać w czwartkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".

Czaputowicz podkreślił, że na nowelizacji ustawy o IPN "Polska zyskuje w tym sensie, że uświadamia opinii międzynarodowej jaka była prawda ws. niemieckich obozów śmierci i Holocaustu". - Świat usłyszał, że Polska nie była czynnikiem sprawczym Holocaustu - dodał.

- Dzięki ustawie o IPN nastąpiło większe uwrażliwienie opinii publicznej. Sam Rex Tillerson w swoim oświadczeniu powiedział, że jest to niewłaściwe określenie. Sigmar Gabriel wyraźnie wspomniał o wyłącznej winie Niemców za Holocaust, co nasz cieszy - przekonywał Czaputowicz.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony
Polityka
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Donald Tusk: wybieramy różnych rozmówców
Polityka
Cimoszewicz: Miałem wrażenie, że Donald Trump zapomniał nazwiska Andrzeja Dudy
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw