Wczoraj Komisja Europejska skrytykowała Donalda Tuska, który w liście do przywódców krajów UE stwierdził, że wprowadzenie kwot w relokacji uchodźców podzieliło państwa członkowskie i okazało się nieskuteczne.
W dzisiejszym "Jeden na Jeden" w TVN24 Gowin stwierdził, że nie uważa za możliwy sojuszu między nowym premierem Mateuszem Morawieckim a szefem RE, ale że cały rząd "z uznaniem przyjął ewolucję stanowiska" Donalda Tuska.
Pytany z kolei o to, czy Morawiecki "stanie murem" za Tuskiem, Gowin odparł: - Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej, skoro to Donald Tusk stanął murem za rządem Prawa i Sprawiedliwości i Zjednoczonej Prawicy.
Mateusz Morawiecki, według Gowina, został premierem ze względu na zmianę rządowych priorytetów, ale jego kandydatem na szefa rządu jest nieodmiennie lider Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.
Gowin, przyznając, że Morawiecki jest najlepszym premierem na najbliższe dwa lata, nie chciał mówić o przyszłości Zjednoczonej Prawicy, bo byłoby to "dzielenie skóry na niedźwiedziu".