Firmy będą zabiegać o utrzymanie pracowników

Niemal cztery na dziesięć przedsiębiorstw zmaga się ze niekontrolowanymi odejściami pracowników. W przypadku fachowców taki problem ma większość pracodawców.

Aktualizacja: 08.08.2018 06:54 Publikacja: 07.08.2018 21:00

Firmy będą zabiegać o utrzymanie pracowników

Foto: Fotorzepa, Andrzej Wiktor And Andrzej Wiktor

O ile jeszcze przed rokiem niekontrolowane odejścia pracowników fizycznych i produkcyjnych były wyzwaniem dla 62 proc. firm, w tym są nim już dla 79 proc. pracodawców uczestniczących w badaniu firmy doradczej KPMG, które w czerwcu objęło 150 przedsiębiorstw.

– Coraz częściej pracownicy porzucają pracę. Powodem są najczęściej nieodpowiednie warunki, wynagrodzenie, a także styl zarządzania bezpośredniego przełożonego – twierdzi Magda Stawska, starszy menedżer w dziale usług doradczych w KPMG w Polsce. Jak dodaje, nasilone rotacje dotyczą przede wszystkim fachowców w branży konstrukcyjno-budowlanej, logistyce i transporcie oraz pracowników wyspecjalizowanych w obsłudze zautomatyzowanych linii produkcyjnych. Bez problemu mogą oni znaleźć lepiej płatną pracę, także na zachodzie Europy.

Nic więc dziwnego, że to utrzymanie pracowników jest tym obszarem HR, na którym w najbliższych 12 miesiącach najczęściej zamierzają się skupić firmy. Jako cel wskazuje to 57 proc. badanych, podczas gdy na rekrutacji nowych chce się skoncentrować 47 proc. przedsiębiorstw. Część sięgnie po cudzoziemców, których zatrudnia już 29 proc. firm.

Chociaż w części branż problem niekontrolowanych odejść pracowników nie jest nowym zjawiskiem, to dla ponad jednej trzeciej pracodawców dopiero niedawno stał się poważnym wyzwaniem. Szczególnie w przypadku pracowników fizycznych – tutaj z nieplanowanymi rotacjami zmaga się aż 88 proc. pracodawców z tej grupy.

Znacznie mniejszym problemem są w tym roku rzucający pracę specjaliści – o ile w zeszłorocznej edycji badania na ich niekontrolowane odejścia narzekało 41 proc. firm, o tyle teraz już dwukrotnie mniej. Jeszcze bardziej (z 16 do 7 proc.) zmniejszył się odsetek pracodawców, którzy mają problem z rotacją ekspertów, czyli najlepiej opłacanych, wysokiej klasy specjalistów.

Lekko nasilił się natomiast problem odejść menedżerów średniego szczebla (kierowników), na który wskazuje teraz 11 proc. firm. Średnią podwyższają tu większe przedsiębiorstwa, zatrudniające 200–500 osób – co piąte narzeka na nieplanowane rotacje na tym szczeblu. Zdaniem Magdy Stawskiej zmniejszenie skali problemu może być efektem działań podejmowanych przez firmy, które od minionego roku mocno inwestowały w rozwój i szkolenia, a także w podwyżki. – Spadek fluktuacji wśród specjalistów może także oznaczać, że firmy nie mają aż tylu wakatów na wyższych stanowiskach, na których więcej się zarabia. Ponadto specjaliści podchodzą do pracy w co najmniej średniookresowej perspektywie – dodaje Stawska.

Firmy nie mają natomiast większych problemów z utrzymaniem menedżerów wyższego szczebla. Jak zwraca uwagę Paweł Gniazdowski, szef firmy Lee Hecht Harrison DBM (specjalizuje się w usługach outplacementu, czyli wsparcia dla zwalnianych pracowników), lansowany w mediach rynek pracownika nie dotyczy top menedżerów. Wprawdzie ich sytuacja jest dzisiaj znacznie lepsza niż trzy–cztery lata temu, ale liczba stanowisk dla dyrektorów i prezesów raczej nie rośnie. Nie skraca się też okres poszukiwania pracy na tych stanowiskach – nadal trwa około roku. Rekrutacja top menedżerów bywa też wyzwaniem dla firm – 7 proc. pracodawców przyznaje, że ma z tym problem. To jednak i tak nic na tle problemów z rekrutacją specjalistów czy pracowników fizycznych, który wskazuje odpowiednio 40 proc. i 64 proc. badanych przedsiębiorstw.

O ile jeszcze przed rokiem niekontrolowane odejścia pracowników fizycznych i produkcyjnych były wyzwaniem dla 62 proc. firm, w tym są nim już dla 79 proc. pracodawców uczestniczących w badaniu firmy doradczej KPMG, które w czerwcu objęło 150 przedsiębiorstw.

– Coraz częściej pracownicy porzucają pracę. Powodem są najczęściej nieodpowiednie warunki, wynagrodzenie, a także styl zarządzania bezpośredniego przełożonego – twierdzi Magda Stawska, starszy menedżer w dziale usług doradczych w KPMG w Polsce. Jak dodaje, nasilone rotacje dotyczą przede wszystkim fachowców w branży konstrukcyjno-budowlanej, logistyce i transporcie oraz pracowników wyspecjalizowanych w obsłudze zautomatyzowanych linii produkcyjnych. Bez problemu mogą oni znaleźć lepiej płatną pracę, także na zachodzie Europy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców
Rynek pracy
Tych pracowników częściej szukają dziś pracodawcy
Rynek pracy
Padł rekord legalnych pracowników z zagranicy w Polsce. Pomogli Azjaci