Koalicja Obywatelska: Opozycja szykuje zachęty do pracy

Zwolnienie ze składek ZUS dla młodych zakładających startupy, stypendia szkoleniowe dla starszych chcących podnieść kwalifikacje oraz zachęty do aktywności zawodowej dla osób w wieku emerytalnym – oto, co proponuje Koalicja Obywatelska na swojej konwencji programowej.

Aktualizacja: 12.07.2019 18:34 Publikacja: 12.07.2019 16:14

Koalicja Obywatelska: Opozycja szykuje zachęty do pracy

Foto: materiały prasowe/ Koalicja Obywatelska

Osobom, które mało zarabiają, bo mają niskie kwalifikacje, a chciałyby je podnieść, Koalicja Obywatelska obiecuje stypendia szkoleniowe. – Pomagałyby zdobyć kwalifikacje w zawodach, których brakuje na rynku – wyjaśnia Andrzej Rzońca, główny ekonomista PO.

Stypendium byłoby równe płacy minimalnej, a przysługiwałoby przez 12-36 miesięcy, w zależności od czasu trwania szkolenia. Listę deficytowych zawodów i potrzebnych szkoleń przygotowywałby minister ds. pracy. Kwalifikacja do programu odbywałaby się na podstawie egzaminu z predyspozycji, kryterium wiekowego i historii zatrudnienia danej osoby.

Młodym ludziom do 25. roku życia, którzy chcieliby wystartować w biznesie KO proponuje zwolnienie ze składek ZUS i NFZ. W razie rezygnacji z własnego biznesu po dwóch latach i przejścia do innej firmy na umowę o pracę, wynagrodzenie byłoby zwolnione ze składek, z wyjątkiem NFZ.

Dla osób w wieku emerytalnym KO ma kilka propozycji zachęcających do przedłużenia aktywności zawodowej. Po pierwsze, pracownicy, którzy nie przejdą na emeryturę, mimo uzyskania uprawnień, zostaliby zwolnieni z wszelkich składek od wynagrodzenia (poza NFZ) , także tych płaconych przez pracodawcę (o ile podzieli się uzyskaną korzyścią z pracownikiem). By przyszły emeryt zyskał uprawnienia do większego świadczenia, budżet pokrywałby za niego składki emerytalne w wysokości opowiadającej średniemu wynagrodzeniu w gospodarce narodowej.

Do wydłużania aktywności zawodowej mają też zachęcać premie za staż pracy wypłacane emerytom w akcjach przedsiębiorstw należących do państwa. Miałaby to być równowartość 10 tys. zł za 40 lat, 15 tys. za 45 i 20 tys. zł za 50 lat pracy.

Koalicja Obywatelska przewiduje też zwolnienie emerytur z podatku PIT, po uprzednim unettowieniu świadczeń. Zabieg pozornie tylko księgowy, ale dzięki niemu – jak przekonuje KO – emeryci, którzy równolegle z pobieraniem świadczeń zdecydują się podjąć pracę, mają od uzyskanych z niej dochodów płacić efektywnie tyle, co podobnie opłacani pracownicy, a nie więcej. Ma to zachęcić do dłuższej aktywności zawodowej.

Wreszcie KO ma rekompensatę dla tych wszystkich przyszłych emerytów, którzy traumatycznie wspominają odebranie OFE przez rząd Platformy połowy aktywów i przeniesienie na subkonta w ZUS. Każdy, kto zechce, będzie mógł zapis na swoim subkoncie przekonwertować na obligacje zamienne na akcje spółek należących do państwa.

Przywrócony miałby też zostać limit dla składek emerytalno rentowych. Rządzące obecnie ugrupowanie chce znieść tzw. 30-krotność, powyżej której przestaje się płacić składki emerytalno-rentowe.

Osobom, które mało zarabiają, bo mają niskie kwalifikacje, a chciałyby je podnieść, Koalicja Obywatelska obiecuje stypendia szkoleniowe. – Pomagałyby zdobyć kwalifikacje w zawodach, których brakuje na rynku – wyjaśnia Andrzej Rzońca, główny ekonomista PO.

Stypendium byłoby równe płacy minimalnej, a przysługiwałoby przez 12-36 miesięcy, w zależności od czasu trwania szkolenia. Listę deficytowych zawodów i potrzebnych szkoleń przygotowywałby minister ds. pracy. Kwalifikacja do programu odbywałaby się na podstawie egzaminu z predyspozycji, kryterium wiekowego i historii zatrudnienia danej osoby.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców
Rynek pracy
Tych pracowników częściej szukają dziś pracodawcy
Rynek pracy
Padł rekord legalnych pracowników z zagranicy w Polsce. Pomogli Azjaci
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Rynek pracy
Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, WNE UW: Byłam przeciwniczką "babciowego"