Rząd w Berlinie zatrudnia ok. 7900 pracowników na czas określony bez podania obiektywnego powodu tego czasowego ograniczenia. Informację tę podał niemiecki rząd na zapytanie polityka opozycyjnej FDP Otto Frickego, a o danych napisał dziennik „Rheinische Post”. Tym samym niemiecki rząd wykorzystuje instrument czasowego ograniczenia umów o pracę bez konieczności podania rzeczowego powodu w przypadku ponad połowy wszystkich pracowników zatrudnionych tymczasowo. W samym ministerstwie spraw wewnętrznych pod koniec stycznia 2018 umowy 4541 osób opierały się na tej klauzuli. Ogólnie MSW zatrudnia 5595 pracowników tylko na jakiś czas.

Musi być powód

W Niemczech umowa o pracę na czas określony bez podania obiektywnego powodu możliwa jest tylko na dwa lata. W tym czasie może zostać przedłużona najwyżej trzy razy. Wyjątki przewidują tylko umowy zbiorowe z poszczególnymi branżami. Czasowe ograniczenie umowy o pracę jest dozwolone, kiedy istnieją ku temu rzeczowe powody. Przepisy o pracy w niepełnym wymiarze godzin przewidują takie ograniczenie m.in. bezpośrednio po ukończeniu edukacji zawodowej lub studiów, w przypadku zastępstwa lub tymczasowego zapotrzebowania w firmach.

Koalicja zapowiada zmiany… w firmach

Chadecy i socjaldemokraci zapisali w obecnej umowie koalicyjnej, że w przyszłości chcą ograniczyć czasowe umowy o pracę, które nie zawierają obiektywnego powodu. Rząd Angeli Merkel zapowiedział odpowiednie zmiany w przedsiębiorstwach zatrudniających więcej niż 75 osób. W takich firmach umowy śmieciowe mają dotyczyć co najwyżej 2,5 proc. pracowników. W przypadku placówek niemieckiego rządu odsetek ten jest o wiele wyższy.