Gminy odmawiają Karty dużej rodziny konkubentom, jeśli nie mają wspólnych dzieci

Gminy odmawiają przyznania karty dużej rodziny partnerom, jeśli nie mają wspólnie trojga dzieci. Sąd uznał to za błąd.

Aktualizacja: 29.04.2016 19:38 Publikacja: 29.04.2016 18:39

Gminy odmawiają Karty dużej rodziny konkubentom, jeśli nie mają wspólnych dzieci

Foto: 123RF

Kobieta żyła w wolnym związku z tatą swojego trzeciego dziecka. Ojciec dwojga starszych został pozbawiony władzy rodzicielskiej. Złożyła wniosek o Kartę dużej rodziny i dostała ją. Uprawnień do korzystania z rządowego programu dla rodzin wielodzietnych odmówiono jednak jej konkubentowi.

Prezydent miasta uzasadnił decyzję tym, że aby dostać kartę, trzeba mieć pełnię władzy rodzicielskiej nad przynajmniej trojgiem dzieci. Kobieta nie miała ślubu z mężczyzną, a miała z nim tylko jedno dziecko. Dlatego jej konkurent nie otrzymał karty. Na takim samym stanowisku stanęło samorządowe kolegium odwoławcze.

Kobieta zaskarżyła decyzję do sądu administracyjnego. W skardze podniosła, że w ustawie o karcie dużej rodziny nie wskazano, że władza rodzicielska powinna rozciągać się na trójkę dzieci. Nie ma też odesłania do innego aktu prawnego. Z partnerem od ośmiu lat stanowią rodzinę. Co więcej, jego dochody są wliczane przy ustalaniu prawa do zasiłków m.in. rodzinnych.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy uchylił odmowną decyzję. Zdaniem sędziów trudno uznać, że nie ma rodziny wielodzietnej, gdy para dorosłych ma na utrzymaniu co najmniej troje dzieci, gdy każde jest obciążone obowiązkiem alimentacyjnym, z tym że jedna z tych osób względem wszystkich dzieci, a druga tylko niektórych.

Za szerokim rozumieniem rodziny przy stosowaniu przepisów ustawy o Karcie Dużej Rodziny przemawia także charakter tego aktu prawnego. Ustawę tę należy uznawać za regulację z dziedziny wsparcia społecznego, podobnie jak np. ustawę z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej, w której ustawodawca w art. 6 pkt 14 zdefiniował rodzinę . Są to osoby spokrewnione lub niespokrewnione pozostające w faktycznym związku, wspólnie zamieszkujące i gospodarujące. W tym ujęciu rodziną jest więc także związek konkubencki.

Gminy jednak inaczej rozumieją przepisy i odmawiają prawa do karty, gdy konkubenci nie są rodzicami trojga dzieci. Tak jest np. we Wrocławiu, Gdańsku, Lublinie, Bydgoszczy, Krakowie, Częstochowie.

– Osoba niepozostająca w związku małżeńskim z rodzicem mającym trójkę dzieci, ale tylko jedno wspólne, nie jest członkiem rodziny wielodzietnej – mówi Agnieszka Przybył z bydgoskiego Urzędu Miasta.

– Uprawnienia z programu przysługują partnerowi, który jest rodzicem trojga dzieci. Inna jest sytuacja małżonka niż partnera – wyjaśnia Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Częstochowa.

sygn. II SA Bd 56/16

Kobieta żyła w wolnym związku z tatą swojego trzeciego dziecka. Ojciec dwojga starszych został pozbawiony władzy rodzicielskiej. Złożyła wniosek o Kartę dużej rodziny i dostała ją. Uprawnień do korzystania z rządowego programu dla rodzin wielodzietnych odmówiono jednak jej konkubentowi.

Prezydent miasta uzasadnił decyzję tym, że aby dostać kartę, trzeba mieć pełnię władzy rodzicielskiej nad przynajmniej trojgiem dzieci. Kobieta nie miała ślubu z mężczyzną, a miała z nim tylko jedno dziecko. Dlatego jej konkurent nie otrzymał karty. Na takim samym stanowisku stanęło samorządowe kolegium odwoławcze.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego