Tygodnik dotarł do materiałów, z których wynika, że Hanna Gronkiewicz była informowana o decyzjach podejmowanych przez urzędników w sprawie najważniejszych procesów reprywatyzacyjnych w Warszawie. Materiały dotyczą transakcji, w które zamieszani byli aresztowani handlarze roszczeń.

"Do Rzeczy" publikuje notatniki sporządzone przez Marcina Bojk , byłego wieloletniego dyrektora miejskiego Biura Gospodarki Nieruchomościami w Warszawie. Dokumenty sporządzono podczas spotkań urzędników z z Maciejem M. oraz Andrzejem M. Negocjowano warunki przekazania nieruchomości przy dawnej Siennej 29, przy ul. Twardej 8 i 10 oraz ul. Królewskiej 39.

W tej sprawie pojawia się również zbiorcze opracowanie dokumentów pt. "Wnioski Biura Gospodarki Nieruchomościami i Biura Prawnego omawiane podczas posiedzeń Zespołu Koordynującego (2007-2016) dotyczące reprywatyzacji" oraz pakietu "Wnioski BGM wraz z kopiami posiedzeń Zespołu Koordynującego dotyczące reprywatyzacji nieruchomościami w otoczeniu Pałacu Kultury i Nauki". W spotkaniach tych miała brać udział prezydent Warszawy.

Z notatek ze spotkań wynika, że praca urzędników charakteryzowała się "chaosem, brakiem systematyczności i i zaskakująco życzliwym podejście do handlarzy nieruchomościami, których roszczeń praktycznie nie kwestionowano". Prawnik Macieja M. miał kilka razy spotkać się w tej sprawie z warszawskimi urzędnikami.

W jednym z protokołów posiedzeń zespołu koordynującego, który zajmował się przekazaniem Maciejowi M. działek w centrum miasta widnieje nazwisko Hanny Gronkiewicz-Waltz, jej zastępcy, skarbnika miejskiego i innych osób wskazanych przez prezydent Warszawy.