Reklama
Rozwiń

Sądownictwo jak szlachetne zdrowie

Dla czekających na wyrok marzenie o arbitrach wolnych od strachu pozostanie marzeniem – pisze sędzia.

Publikacja: 04.05.2020 18:32

Sądownictwo jak szlachetne zdrowie

Foto: materialy prasowe

Gdy byłem studentem pierwszego roku nauk prawnych, siwiuteńki Profesor tłumaczył, co oznacza słowo „sąd". Stawiał pytanie, czy „sąd" to budynek, do którego ktoś przybije szyld z taką nazwą? Czy też może to organ władzy, który parlament nazwie tak w ustawie? A może chodzi o instytucję o pewnych cechach, które ją odróżniają od pozostałych elementów życia społecznego, a przez to dopiero czynią sądem?

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Populizm zabija strefę Schengen
felietony
Szantażowanie Hołowni, czyli szlachta składa protesty wyborcze