Reklama

Krzysztof Turowski: Europa, koniec marzenia - o UE dwóch prędkości

Widmo dwóch prędkości od dawna krążyło nad Europą. Teraz z zagrożenia przerodziło się w polityczną rzeczywistość – twierdzi publicysta.

Aktualizacja: 13.04.2017 15:29 Publikacja: 12.04.2017 21:00

Krzysztof Turowski: Europa, koniec marzenia - o UE dwóch prędkości

Foto: AFP

Obawy dotyczące koegzystencji Europy Środkowo-Wschodniej i Europy Zachodniej, zwanej też „starą Europą", istniały od początku wprowadzania w życie idei zjednoczenia dwóch części kontynentu. A nawet jeszcze wcześniej. Kiedy w latach 80. ówczesna EWG poszerzała swoje terytorium o Hiszpanię i Portugalię nad Sekwaną i Tybrem, słychać było pomruki niezadowolenia. W przypadku Polski i siedmiu innych krajów to niezadowolenie było wyrażane przez niektórych polityków od lewa do prawa, zarówno przez prawicowego Philippa de Villiersa, jak i socjalistę Lauraenta Fabiusa. Szczególnie było to widoczne przy zatwierdzaniu słynnej dyrektywy komisarza Bolkesteina o swobodnym przepływie handlu i usług. Słynne było wówczas stwierdzenie Philippa de Villiersa, że „Francję zaleją polscy hydraulicy i estońscy architekci". Jako autor późniejszej kampanii z polskim hydraulikiem w roli głównej doskonale pamiętam klimat tamtych dni. Francuski eurodeputowany z frakcji socjalistycznej Bernard Poignant opublikował wtedy „List do polskiego hydraulika", którego fragmenty są aktualne do dziś:

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Zaufanie do sądów dramatycznie maleje. Podobnie jak szanse na wyjście z pata
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Nieinternetowy felieton o upływie czasu i dystansie
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: W sprawie reparacji Karol Nawrocki chce realizować program Niemiec i „Gazety Wyborczej”
Opinie polityczno - społeczne
Były szef Agencji Wywiadu: Pierwsza linia obrony przed dronami powinna być daleko od Polski
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki musi szybko dojrzeć po reakcji Donalda Trumpa
Reklama
Reklama