Reklama
Rozwiń

Stanisław Obirek: Kościół z kobiecym głosem

Jeśli hipotetyczny ogólnopolski synod miałby mieć jakikolwiek sens, musiałby wyjść poza tradycyjny paradygmat katolicyzmu jako instytucji kształtowanej przez bezżennych mężczyzn – pisze teolog i antropolog kultury.

Publikacja: 28.01.2021 21:00

Stanisław Obirek: Kościół z kobiecym głosem

Foto: Fotorzepa/ Radek Pasterski

Gdy prymas Jakub Uchański zastanawiał na początku lat 60. XVI wieku nad zwołaniem synodu narodowego, wzbudził przerażenie nuncjusza papieskiego Giovanniego Commendoniego i kard. Stanisława Hozjusza. Lęk był uzasadniony, możliwość powstania Kościoła narodowego była realna. Przykłady Niemiec, Szwajcarii, Anglii i krajów skandynawskich były zaraźliwe.

W istocie Hozjusz, by zaradzić bolączkom Kościoła ,sprowadził do Polski w 1564 r. jezuitów, którzy stali się najbardziej gorliwymi apostołami kontrreformacyjnych reform wprowadzonych na soborze trydenckim. Uratowali katolicyzm jednak za cenę jego sarmatyzacji, czyli wtopienia go w antyintelektualny etos polskiej szlachty, która zgodnie odwróciła się od nazbyt wymagających nowych reformacyjnych Kościołów. Udało się to przede wszystkim dzięki poparciu władzy królewskiej i wracających do starego wyznania potężnych rodów magnackich z Radziwiłłami na czele.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Populizm zabija strefę Schengen
felietony
Szantażowanie Hołowni, czyli szlachta składa protesty wyborcze
analizy
Michał Kolanko: Dlaczego Szymon Hołownia nie gra w wyborczy scenariusz PO?
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Big Beautiful Bill, czyli Donald Trump oszukał swoich wyborców
Opinie polityczno - społeczne
Kazimierz M. Ujazdowski: Nie można ogłaszać, że Izba Kontroli SN nie istnieje