Reklama
Rozwiń
Reklama

Został zwolniony. Groził szefowi bronią, żądając pieniędzy

44-letni obywatel Ukrainy, którego zwolniono z pracy, zażądał wydania pieniędzy, grożąc swojemu szefowi. Podczas szarpaniny padły trzy strzały. Pokrzywdzonemu udało się uciec, a napastnik został zatrzymany przez policję - informuje Onet.

Aktualizacja: 17.12.2019 09:40 Publikacja: 17.12.2019 09:36

Został zwolniony. Groził szefowi bronią, żądając pieniędzy

Foto: AdobeStock

adm

Jak informuje Onet, do zdarzenia doszło na terenie jednej z firm z branży około budowlanej w Piastowie pod Warszawą. Policja otrzymała zgłoszenie od właściciela przedsiębiorstwa, że jego pracownik, używając broni, zażądał od niego pieniędzy.

Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze policji, którzy chwilę po zdarzeniu na ul. Dąbrowskiego w Piastowie zauważyli opisanego mężczyznę i zatrzymali go. Na poboczu drogi w pobliżu firmy, w której doszło do zdarzenia, policjanci znaleźli także broń, którą zabezpieczono do badań. Na miejsce przybyła wówczas grupa dochodzeniowo-śledcza, która zajęła się zabezpieczeniem śladów kryminalistycznych.

Jak ustalono, że 44-letni obywatel Ukrainy pracował u pokrzywdzonego. - W dniu zdarzenia pokrzywdzony, podczas porannej rozmowy, zwolnił mężczyznę z pracy. Ten po kilku minutach wrócił do przedsiębiorcy i grożąc bronią zażądał pieniędzy. W trakcie szamotaniny pokrzywdzony został uderzony w twarz i przewrócony na ziemię - powiedziała podkomisarz Karolina Kańka z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie. - Podczas zdarzenia padły trzy strzały - dwa w powietrze, trzeci możliwe, że w kierunku pokrzywdzonego, ale będzie to jeszcze ustalane w trakcie śledztwa. Najważniejsze, że nikt nie został ranny. Pokrzywdzonemu udało się uciec i powiadomić policję. Po zdarzeniu 44-latek wyszedł z firmy. Wkrótce potem został zatrzymany - dodała.

Napastnik został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie, gdzie usłyszał zarzut usiłowania rozboju z użyciem broni. Mężczyźnie grozi od trzech do 12 lat więzienia. Na wniosek policji i prokuratury, sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.

Nie wiadomo na razie, jakiej sumy zażądał 44-latek. Policja ustala również, jak wyglądały rozliczenia finansowe między pracodawcą a podwładnym. Trwa śledztwo w tej sprawie.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Przestępczość
Pielęgniarz skazany za zamordowanie 10 pacjentów. Chciał mieć mniej pracy
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Przestępczość
Piraci zaatakowali tankowiec u wybrzeży Somalii. Weszli na pokład
Przestępczość
Prezydent Meksyku napastowana na ulicy. Podejmie kroki prawne
Przestępczość
Atak na pasażerów pociągu do Londynu. Wielu rannych, dwie osoby zatrzymane
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Przestępczość
Wielki napad na Luwr. Pięciu nowych zatrzymanych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama