Jak informuje Onet, do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 18.00 - Policjanci otrzymali informacje, że w tym rejonie może znajdować się osoba poszukiwana, która ma aż dziewięć postaw czynnych poszukiwawczych, w tym list gończy. Policjanci podjęli próbę zatrzymania tego mężczyzny - powiedziała w rozmowie z Onetem Ewelina Gryszpan ze szczecińskiej policji.

Gdy poszukiwany mężczyzna zaczął uciekać, policjanci ruszyli za nim w pościg, który zakończył się na ulicy przed dworcem PKP Szczecin Główny. - W pewnej chwili mężczyzna ruszył samochodem wprost na policjantów. Wtedy w uzasadniony sposób funkcjonariusze użyli broni służbowej - podkreśliła Gryszpan.

Świadek zdarzenia twierdzi, że podczas akcji padło około sześciu strzałów, ale szczecińska policja tego na razie nie potwierdziła. - Czynności w tej sprawie cały czas trwają - zaznaczył rzecznik Policji.

Nikomu nic się nie stało. Zniszczone zostały jedynie samochody, które staranował uciekający swoim pojazdem mężczyzna. Był on poszukiwany za tzw. przestępstwa przeciwko mieniu. Prowadził także samochód będąc pod wpływem środków odurzających.