Szkoccy eksporterzy whisky ponieśli duże straty w wyniku karnych ceł nałożonych na Unię Europejską przez administrację Donalda Trumpa w odwecie za pomoc publiczną dla lotniczego koncernu Airbus. Cła w wysokości 25 procent zostały nałożone w październiku 2019 roku i od tego czasu eksport whisky typu single malt spadł o więcej niż jedną trzecią. To oznacza, jak twierdzi Scotch Whisky Association, ponad 500 mln funtów strat dla producentów.
- Odkąd nałożono cła, nasz eksport do USA spadł o 35 procent przyczyniając się do ponad pół miliarda funtów strat na eksporcie – powiedziała „The Guardian” Karen Betts, szefowa SWA.
Zdaniem Betts tracą zarówno duzi, jak i mali producenci. Co więcej, wszyscy oni tracą udziały w rynku, który przez dziesięciolecia był największym i najbardziej wartościowym rynkiem szkockiej whisky i mogą już nie odzyskać strat.
- Producentom szkockiej whisky bardzo trudno jest zrozumieć, dlaczego rząd Wielkiej Brytanii tak bardzo nie chce zająć się naruszeniem przepisów Światowej Organizacji Handlu (WTO) dotyczących subsydiów dla lotnictwa i kosmonautyki stanowiących podstawę ceł – twierdzi Betts.
Scotch Whisky Association domaga się od rządu natychmiastowego zniesienia ceł i pomocy dla branży, która też ucierpiała w czasie pandemii. Producentów whisky wspierają politycy Partii Pracy – sir Keir Starmer wezwał w zeszłym miesiącu rząd do negocjacji z administracją nowego prezydenta, Joe Bidena by doprowadzić do zniesienia ceł.