Duże straty Boeinga na samolotach-cysternach

Boeing poinformował, że w programie prac nad samolotami-cysternami dla US Ar Force poniósł w latach 2016-18 straty w wysokości 2,31 mld dolarów. Cały program kosztuje go już 3,6 mld

Aktualizacja: 10.02.2019 08:19 Publikacja: 10.02.2019 06:47

Duże straty Boeinga na samolotach-cysternach

Foto: www.boeing.com

Koncern wyjaśnił, że w 2018 r. zanotował stratę 736 mln dolarów z powodu m.in. wyższych od szacowanych kosztów związanych z procedurą certyfikacji, próbnymi lotami i systemem obserwacji sztywnego przewodu do tankowania paliwa w powietrzu.

Czytaj także: Boeing: dział wojskowy pochłania zysk

Częste opóźnienia terminów dostaw i usuwanie usterek były bardzo kosztowne, koncern musiał księgować odpisy. Łączne straty przed opodatkowaniem doszły do 3,6 mld dolarów, po potrąceniu podatku wynoszą 2,4 mld — informuje Reuter.

Pentagon podpisał 10 stycznia zgodę na odbiór pierwszych dwóch KC-46A Pegasus będących zmodyfikowanymi B767, wojsko odebrało je 25 stycznia w bazie lotniczej McConnell w Wichita, Kansas. Nowe cysterny mogą zabierać 95,4 ton paliwa do tankowania, o 5,4 t więcej od KC-135, a szybkość tankowania wynosi 1200 galonów (4536 l) na minutę w porównaniu z 1176 galonami (4445 l) /min KC-135. — poinformował „The Wichita Eagle".

To oznacza, że producent cystern może zacznie w końcu odwracać tendencję ciągłych strat finansowych związanych z tym programem, który przysparza mu tylko złej sławy.

Odraczane dostawy

Pierwsze dostawy miały nastąpić w sierpniu 2017, ale Boeing kilkakrotnie odraczał termin ich rozpoczęcia z powodu rożnych przeszkód uniemożliwiających certyfikację (dostał ją we wrześniu), po raz ostatni nie dotrzymał październikowego. Zamierzał zacząć pod koniec 2019 roku, ale minister obrony John Mattis, który miał podpisać zgodę na odbiór ustąpił ze stanowiska, a następnie został zwolniony przez prezydenta Trumpa. Wiceminister obrony od 2017 r. Patrick Shanahan został p. o. ministra od 1 stycznia, po 30 latach pracy w Boeingu — podał 24/7wallst.com.

Dostawy ruszyły w 8 lat po przyznaniu Boeingowi kontraktu na dostawę 179 samolotów-cystern drugiej generacji za 49 mld dolarów. Koncern miał umowę na dostawę 52 samolotów do końca 2018 r. W tym roku zamierza przekazać wojskowym 36 sztuk, 12 dalszych jest na końcowym etapie montażu — poinformował wiceprezydent Boeinga, Mike Gibbons. Boeing liczy też na zamówienia zagraniczne. Japonia zamówiła dwie sztuki, trwają rozmowy z innymi możliwymi klientami.

US Air Force zgodziło się odbierać te samoloty mimo znanego problemu z systemem teleobserwacji przez operatora sztywnego przewodu do tankowania w powietrzu. W pewnych warunkach jego operator może źle widzieć, jeśli światło słoneczne trafi do kamery pod pewnym katem. Podczas testów zdarzało się, że operatorzy nie widzieli, że ten przewód obcierał tankujący samolot. System jest wprawdzie bezpieczny w tym stanie — zapewniła minister sil powietrznych Heather Wilson, ale Boeing zapłaci za usunięcie usterki, a do tego czasu nie dostaje po 26 mln dolarów za samolot.

Komplikacje z kontraktem

Pentagon postanowił w 2001 r. rozpocząć procedurę wymiany starszych latających cystern KC-135, zamachy terrorystyczne z 11 września przyspieszyły te działania, szefowie resortu obrony chcieli zawrzeć z Boeingiem umowę leasingu, a następnie przejęcia na własność 100 cystern będących pochodną B767 — przypomniał kansas.com.

Zanim jednak doszło do zawarcia umowy, wszczęto śledztwo ws. procedury przetargowej, które zakończyło się kilkoma dymisjami i wyrokami więzienia dla b. wojskowych i szefów Boeinga. Koncern zapłacił grzywny 615 mln dolarów za udział w tym skandalu.

Boeing przegrał w 2008 r. drugi przetarg z Airbusem i Northropem Grummanem, które zaproponowały wielozadaniowe samoloty transportowe i cysterny MRTT na bazie A330, ale koncern oprotestował jego wynik i ponownie otrzymał kontrakt w 2011 r., w 10 lat po rozpoczęciu rozmów o latających cysternach.

Znów pojawia się Airbus

We wrześniu 2018 lotnictwo wojskowe ogłosiło, że będzie potrzebować do 2030 r. co najmniej 14 dodatkowych eskadr cystern, dowództwo Air Force zamówiło ich produkcję u Airbusa i Lockheeda Martina.

Obaj producenci postanowili przygotować nowy system tankowania samolotów w powietrzu z wykorzystaniem europejskiego samolotu A330 MRTT i doświadczenia amerykańskiego koncernu w systemach integracji i jego obecności na amerykańskim rynku sprzętu wojskowego — podał defensenews.com.

„Obie firmy podejmą współpracę bazując na A3300MRTT do zbadania szerokiej gamy możliwości. Mogą to być sposoby wspierania w krótkim terminie potrzeb tankowania w powietrzu. np. struktura usługi za opłatą aż po opracowanie koncepcji cysterny przyszłości" — ogłosiły w komunikacie 4 grudnia.

Specjalista lotniczy Richard Aboulafia z Teal Group uważa, że ich współpraca ma duży sens, choć pojawiają się dwie kwestie: kto zapłaci za samoloty używane przez Air Force i jakiego rodzaju umowy oczekują obaj producenci, gdy wiadomo, że powstanie pewne ryzyko handlowe, a Lockheed bardzo nie lubi ryzykować.

Inną sprawą jest ogłoszona chęć opracowania koncepcji cysterny przyszłości. Airbus i Lockheed mają odmienną specjalizację, pierwszy produkuje samoloty cywilne z mało ryzykownymi rozwiązaniami, drugi — najnowocześniejsze maszyny wojskowe. — Jeśli Air Force będzie potrzebować nowoczesnego samolotu nie wykrywanego przez radar, to Lockheed nie potrzebuje Airbusa. A jeśli ma to być kolejna wersja KC-46 na bazie samolotu liniowego, to Airbus ma więcej do dania technologicznie, ale nie wiem, jak Lockheed ma na tym skorzystać — powiedział Aboulafia.

Reuters, 24/7wallst.com, kansas.com, defensenews.com

Koncern wyjaśnił, że w 2018 r. zanotował stratę 736 mln dolarów z powodu m.in. wyższych od szacowanych kosztów związanych z procedurą certyfikacji, próbnymi lotami i systemem obserwacji sztywnego przewodu do tankowania paliwa w powietrzu.

Czytaj także: Boeing: dział wojskowy pochłania zysk

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Materiał partnera
XX Jubileuszowy Międzynarodowy Kongres MBA
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie
Biznes
Niedokończony obraz Gustava Klimta sprzedany za 30 mln euro
Biznes
Ozempic może ograniczyć picie alkoholu i palenie papierosów