Prokurator Krasoń na zmianę miejsca pracy o 300 km dostał zaledwie jeden weekend - podaje Onet.pl. O powody jego przeniesienia oraz degradacji zapytał Prokuratora Krajowego RPO. W obronie Krasonia protestują prawnicy z całej Polski.
Czytaj także: Nagłe przeniesienie prokuratora Krasonia - RPO pyta Prokuratora Krajowego o uzasadnienie
Mariusz Krasoń z Prokuratury Regionalnej w Krakowie był śledczym, który w połowie maja przyczynił się do opublikowania uchwały ostro krytykującej "dobrą zmianę" w prokuraturze oraz politykę kadrową obecnej władzy. Po przyjętej jednogłośnie przez prokuratorów z Prokuratury Regionalnej uchwale Mariusza Krasonia najpierw przeniesiono do innego wydziału, a potem - z dnia na dzień - delegowano do Wrocławia.
Powód? Tego Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski nie wyjaśnił, a ponieważ delegacja jest półroczna, to nie wymaga zgody przenoszonego. Nie przysługuje też od niej żadne odwołanie. W poniedziałek prok. Krasoń - będący opiekunem schorowanych rodziców - stawił się do pracy we Wrocławiu.
Według Prokuratury Krajowej delegowanie do Wrocławia spowodowane było "potrzebą zapewnienia efektywności pracy prokuratury i ma na celu optymalizację dynamiki śledztw prowadzonych przez jednostkę wrocławską".