Przestępcy dłużej poczekają na przedawnienie karalności

Premiowanie sprawców krótszym przedawnieniem sprzeciwia się wymowie kary i odpowiedzialności za przestępstwa – uważa PiS.

Aktualizacja: 23.11.2015 19:11 Publikacja: 23.11.2015 18:32

Przestępcy dłużej poczekają na przedawnienie karalności

Foto: 123RF

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości przygotowali projekt zmian w kodeksie karnym. Właśnie trafił do Sejmu. Chcą zapisać w nim, że jeśli w okresie przedawnienia karalności najpoważniejszych przestępstw wszczęto postępowanie przeciwko osobie, karalność ustaje z upływem dziesięciu lat, a w pozostałych wypadkach (drobniejszych przestępstw) – pięciu od zakończenia tego okresu. Wydłużenie okresu przedawnienia dotyczy przestępstw, w których wynosił on 30 lat dla zabójstwa, 20 lat dla innej zbrodni i 15 lat dla występku zagrożonego karą powyżej pięciu lat więzienia.

PiS chce stosować surowsze przepisy również do czynów popełnionych przed wejściem w życie noweli, chyba że termin przedawnienia już upłynął.

Posłowie przygotowali projekt po to, by zmienić przepisy wprowadzone w 2015 r. Od 1 lipca w kodeksie karnym pojawił się przepis przewidujący, że w sprawach, w których wszczęto postępowanie przeciwko osobie, karalność popełnionego przez nią przestępstwa przedawnia się z upływem pięciu lat od zakończenia tego okresu.

– Oczekiwanie sprawcy, że po upływie określonego, wcześniej ustalonego przez ustawodawcę czasu, nie będzie już ścigany, nie może być traktowane priorytetowo jako przejaw zaufania do państwa i musi ustąpić przed interesem państwa, polegającym na realizacji polityki karnej adekwatnej do zmieniającej się rzeczywistości – piszą w uzasadnieniu posłowie. Ich zdaniem nie znajduje uzasadnienia decyzja ustawodawcy, który w ostatniej noweli skrócił terminy przedawnienia. Doprowadziło to do umorzenia części postępowań, a kolejne sprawy ulegną przedawnieniu, w tym dotyczące zorganizowanych grup przestępczych.

– Premiowanie sprawców sprzeciwia się wymowie kary i odpowiedzialności za przestępstwa – argumentują.

Prokuratorzy twierdzą, że umorzenia dotyczą głównie postępowań, które z powodu ukrywania się sprawców trwały długo. Autorom zmiany z 2015 r. chodziło głównie o to, by uporać się ze starymi sprawami, które psuły statystyki.

Na skróceniu okresu przedawnienia zyskał m.in. Ryszard B., który odsiaduje 25 lat więzienia za zabójstwo „Pershinga". Przed katowickim Sądem Okręgowym toczył się inny jego proces, w którym był oskarżony o milionowe oszustwa i wyłudzenia kredytów. Postępowanie jednak umorzono co do sześciu zarzutów.

Osądzony nie zostanie też Wojciech W. podejrzany o należenie do gangu, który handlował narkotykami. Przepadł, więc sprawę trzeba było umorzyć. Na nowelizacji skorzystali też podejrzani o drobniejsze czyny: fałszerstwa, oszustwa, posłużenie się podróbkami w celu np. wyłudzeń kredytu.

Etap legislacji: przed pierwszym czytaniem w Sejmie

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości przygotowali projekt zmian w kodeksie karnym. Właśnie trafił do Sejmu. Chcą zapisać w nim, że jeśli w okresie przedawnienia karalności najpoważniejszych przestępstw wszczęto postępowanie przeciwko osobie, karalność ustaje z upływem dziesięciu lat, a w pozostałych wypadkach (drobniejszych przestępstw) – pięciu od zakończenia tego okresu. Wydłużenie okresu przedawnienia dotyczy przestępstw, w których wynosił on 30 lat dla zabójstwa, 20 lat dla innej zbrodni i 15 lat dla występku zagrożonego karą powyżej pięciu lat więzienia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami