Prawo osadzonych do internetu można ograniczyć

Przebywanie w zakładzie karnym nie przesądza o pozbawieniu dostępu do sieci.

Aktualizacja: 13.09.2016 08:30 Publikacja: 13.09.2016 07:11

Prawo osadzonych do internetu można ograniczyć

Foto: 123RF

Osadzony musi jednak liczyć się z ograniczeniami swobód i wolności jako elementem wykonywania kary w warunkach izolacyjnych.

R.S. zwrócił się do dyrektora zakładu karnego o udostępnienie dokumentów opublikowanych w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie internetowej rzecznika praw obywatelskich. Skazany nie może ich otworzyć ze stanowiska komputerowego w ZK. Dyrektor ZK udostępnił wydruki dokumentów, ale w formie płyty CD.

R.S. złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu. Powołując się na przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej, zwrócił się o zobowiązanie dyrektora ZK do udostępnienie żądanej informacji zgodnie z wnioskiem. Argumentował, że odmawiając prawa do komputera, dyrektor ZK naruszył jego prawa obywatelskie.

W odpowiedzi dyrektor ZK oświadczył, że nie ma obowiązku drukować skazanym wszystkich informacji z BIP. Prawa i obowiązki skazanych, uregulowane w kodeksie karnym wykonawczym, nie mogą być też oceniane przez sąd administracyjny, gdyż nadzór nad wykonywaniem kary sprawują organy Służby Więziennej i sądy powszechne.

Sąd ocenił, że skazany mógł poskarżyć się do sądu administracyjnego, gdyż dyrektor zakładu karnego jest obowiązany do udostępnienia informacji publicznej. R.S. domagał się jednak w istocie dostępu do internetu. Ustawa o dostępie do informacji publicznej nie przewiduje trybu rozpatrywania wniosków o umożliwienie dostępu do internetu – podkreślił sąd, oddalając skargę. Dostęp osób pozbawionych wolności do internetu regulują przepisy kodeksu karnego wykonawczego. Zgodnie z art. 110a § 2 k.k.w. dyrektor zakładu karnego może zezwolić skazanemu na posiadanie w celi m.in. sprzętu audiowizualnego czy komputerowego. Przykładowy katalog praw osób skazanych nie wylicza co prawda dostępu do internetu (tylko do TV, radia, książek i prasy), ale nie jest to katalog zamknięty. Przychylenie się do wniosku o dostęp do internetu nie jest też uzależnione wyłącznie od dobrej woli dyrektora zakładu karnego. Osoba osadzona może dochodzić swoich praw na podstawie przepisów k.k.w. Może się też skarżyć do prokuratury, do RPO czy do sądu penitencjarnego.

Osadzony musi jednak liczyć się z ograniczeniami swobód i wolności jako elementem wykonywania kary w warunkach izolacyjnych.

R.S. zwrócił się do dyrektora zakładu karnego o udostępnienie dokumentów opublikowanych w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie internetowej rzecznika praw obywatelskich. Skazany nie może ich otworzyć ze stanowiska komputerowego w ZK. Dyrektor ZK udostępnił wydruki dokumentów, ale w formie płyty CD.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara