Wyszła na jaw gigantyczna afera dopingowa w Rosji. Wszystko wskazuje na to, że po raporcie Richarda McLarena, Rosja może zostać wykluczona z Igrzysk w Rio.
Eligiusz Krześniak: Raport wykazał, że doszło do tuszowania dopingu sportowców rosyjskich i było to tuszowane przez władze państwowe.
Jeśli chodzi o kwestię wyłączenia Rosji z Igrzysk to opcje są dwie, a może trzy. Pierwsza, to nic nie robimy, bo sprawa dotyczy przeszłości. Druga, to Międzynarodowy Komitet Olimpijski podejmuje decyzję, czy wykluczyć poszczególnych sportowców i taka decyzja już zapadła. I trzecia opcja to całkowite wykluczenie Rosji z Igrzysk. Przy czym trzeba zaznaczyć, że w ostatnim stuleciu decyzja o całkowitym wykluczeniu całego państwa z igrzysk podjęta było tylko 9 razy. Dotyczyła ona państw, odpowiedzialnych za wybuch drugiej wojny światowej oraz RPA, Afganistanu i Korei Północnej. Zatem wskazane przypadki wykluczenia całego kraju miały charakter geopolityczny, wręcz globalny.
Istotne jest jeszcze to, że nie we wszystkich dyscyplinach sportu, jak wynika z raportu McLarena, doszło do naruszeń. Bo np. w gimnastyce artystycznej takich naruszeń nie było i już wczoraj szef federacji artystycznej powiedział, że nie można stosować odpowiedzialności sportowej zbiorowej.
Czy jest możliwe, żeby państwo zapłaciło jakąś karę, albo wręcz wsadzić kogoś do więzienia?