Były minister sprawiedliwości w rozmowie z Polsat News komentował spór państw Unii Europejskiej o powiązanie funduszy europejskich z praworządnością.
- Mówię to ze stanowczym przekonaniem - to bitwa o polską suwerenność - powiedział Patryk Jaki. - Ci ludzie chcą nam powiedzieć: ok, dostaniecie pieniądze, ale pod warunkiem, że będą mieć wpływ na to, jaki będziemy mieć ustrój w Polsce - dodał.
Europoseł PiS podkreślił, że podczas trwającego szczytu dla Polski najważniejsze są trzy aspekty: praworządność, transformacja energetyczna i środki dla gospodarki po koronawirusie.
- Jeśli urzędnicy unijny wprowadzą powiązanie praworządności z budżetem, a my już wiemy, jak to ma być definiowane - zdaniem PE łamaniem praworządności jest niemal wszystko - powiedział.
- Według nich, jeśli nie ma takiego wymiaru sprawiedliwości, rynku mediów, edukacji, bezpieczeństwa, jak oni chcą, to jest łamanie praworządności - kontynuował.