Mazurek: Koperta Kaczyńskiego? Są granice śmieszności

"Rozpaczliwe próby skompromitowania Jarosława Kaczyńskiego, które podejmuje „Gazeta Wyborcza”, budzą już politowanie i zażenowanie" - napisała w oświadczeniu Beata Mazurek, rzeczniczka klubu PiS, komentując piątkowe doniesienia "Wyborczej".

Aktualizacja: 15.02.2019 16:53 Publikacja: 15.02.2019 16:33

Mazurek: Koperta Kaczyńskiego? Są granice śmieszności

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Gerald Birgfellner oskarża Jarosława Kaczyńskiego o oszustwo, w związku z niedoszłą inwestycją na należącej do Srebrnej działce, na której miały stanąć dwa 190-metrowe wieżowce.

"Jarosław Kaczyński powiedział mi, że musi mieć jeszcze podpis księdza, który jest członkiem rady tej fundacji, ale powiedział, że zanim ten ksiądz podpisze, to trzeba mu zapłacić. Chodzi o pana Rafała Sawicza. Zapytałem Jarosława Kaczyńskiego, ile musimy mu zapłacić, a on odpowiedział, że prawdopodobnie 100 tys. zł. Powiedziałem, że nie mam takich pieniędzy i muszę je wyłożyć z własnej kieszeni, i mogę zebrać 50 tys., a resztę zapłacimy mu, jak dostaniemy kredyt [z Banku Pekao SA na przygotowanie inwestycji], a ja otrzymam swoje honorarium. Ktoś z Nowogrodzkiej do mnie zadzwonił, nie wiem kto, że powinienem podjąć te 50 tys. z banku z mojego prywatnego konta i zawieźć je na Nowogrodzką" - miał zeznać zeznać przed prokuraturą Birgfellner, cytowany w piątek przez "Gazetę Wyborczą".

Dowiedz się więcej: Birgfellner: Kaczyński kazał przekazać 50 tys. zł dla księdza

"Są granice śmieszności. Te rozpaczliwe próby skompromitowania Jarosława Kaczyńskiego, które podejmuje „Gazeta Wyborczą”, budzą już politowanie i zażenowanie" - stwierdziła w wydanym oświadczeniu Beata Mazurek, dodając, że "Gazeta Wyborcza" "najpierw ogłosiła, że ujawnia aferę, po czym uczyniła Jarosławowi Kaczyńskiemu zarzut z tego, że jest uczciwy".

"Kiedy rzekoma afera okazała się hucpą, gazeta sięgnęła po nowe "rewelacje" Człowieka, który - jak podają media - nie może sobie w prokuraturze przypomnieć, kogo nagrywał z ukrycia, kiedy nagrywał, ile razy nagrywał, a nawet czym nagrywał. Pamięć mu szwankuje, ale nagle po paru tygodniach przypomina sobie o kopercie z pieniędzmi, które trzeba było wręczyć księdzu, zanim podpisał uchwałę" - stwierdziła rzeczniczka PiS. Dodała, że jest to "oczywista nieprawda".

"Takie zdarzenie nie miało miejsca. Ksiądz Sawicz podpisał uchwałę rady nie stawiając jakichkolwiek warunków, tym bardziej finansowych. Nie zabiegał też o jakiekolwiek wsparcie finansowe dla siebie tak przed jak i po podpisaniu uchwały" - poinformowała Mazurek.

Publikację "Gazety Wyborczej" określiła jako "śmieszną, żałosną, ale jednocześnie przykrą".

"Gazeta, która kiedyś posługiwała się symbolem „Solidarności”, sięga po metody Jerzego Urbana. On też posłużył się podobnym kłamstwem – opublikował kiedyś sfałszowaną przez SB lojalkę, którą miał rzekomo podpisać Jarosław Kaczyński. Urban przegrał z kretesem w sądzie. Musiał przepraszać pana prezesa, dlatego dzisiejszą publikacją „Wyborczej” także zajmują się prawnicy" - zapowiedziała Mazurek.

Gerald Birgfellner oskarża Jarosława Kaczyńskiego o oszustwo, w związku z niedoszłą inwestycją na należącej do Srebrnej działce, na której miały stanąć dwa 190-metrowe wieżowce.

"Jarosław Kaczyński powiedział mi, że musi mieć jeszcze podpis księdza, który jest członkiem rady tej fundacji, ale powiedział, że zanim ten ksiądz podpisze, to trzeba mu zapłacić. Chodzi o pana Rafała Sawicza. Zapytałem Jarosława Kaczyńskiego, ile musimy mu zapłacić, a on odpowiedział, że prawdopodobnie 100 tys. zł. Powiedziałem, że nie mam takich pieniędzy i muszę je wyłożyć z własnej kieszeni, i mogę zebrać 50 tys., a resztę zapłacimy mu, jak dostaniemy kredyt [z Banku Pekao SA na przygotowanie inwestycji], a ja otrzymam swoje honorarium. Ktoś z Nowogrodzkiej do mnie zadzwonił, nie wiem kto, że powinienem podjąć te 50 tys. z banku z mojego prywatnego konta i zawieźć je na Nowogrodzką" - miał zeznać zeznać przed prokuraturą Birgfellner, cytowany w piątek przez "Gazetę Wyborczą".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Pytania po przemówieniu Marcina Kierwińskiego. Minister odpowiada na zarzuty
Polityka
Dla Konfederacji eurokampania to sprawdzian. Pozornie prostszy niż samorząd
Polityka
Sondaż: Jak Polacy ocenieją start ministrów i wiceministrów w wyborach do PE?
Polityka
Krzysztof Gawkowski o CPK. „Ta inwestycja może być kontynuowana”
Polityka
Prezydent Duda: Odrodził się potwór, który nas pożerał
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił