Piotrowicz: Decyzja Komisji Europejskiej? Walka środowisk lewackich z polskim rządem

- Mamy tutaj do czynienia z walką ideologiczną z tym, że prawicowy rząd w Polsce jest nieakceptowany przez środowiska lewackie, które doszły do głosu w wielu państwach Unii Europejskiej - powiedział Stanisław Piotrowicz, przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości, komentując decyzję Komisji Europejskiej o przesłaniu Polsce tzw. uzasadnionej opinii w odniesieniu do ustawy o Sądzie Najwyższym.

Publikacja: 14.08.2018 20:36

Piotrowicz: Decyzja Komisji Europejskiej? Walka środowisk lewackich z polskim rządem

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Po decyzji Komisji Europejskiej o przejściu do kolejnego etapu postępowania przeciwko naruszeniu praworządności przez Polskę, rząd ma miesiąc na wprowadzenie odpowiednich środków. W przeciwnym razem Komisja skieruje sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Dowiedz się więcej: Komisja Europejska: nowa ustawa o Sądzie Najwyższym niezgodna z prawem

Zdaniem KE ustawa o Sądzie Najwyższym jest niezgodna z prawem UE, ponieważ narusza zasadę niezależności sądownictwa, w tym zasadę nieusuwalności sędziów. Tym samym Polska nie wypełnia swoich zobowiązań wynikających z art. 19 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej w związku z artykułem 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej.

 

- Zawsze pytam o podstawy prawne takich żądań ze strony Komisji Europejskiej. Reforma wymiaru sprawiedliwości to wewnętrzna sprawa każdego suwerennego państwa członkowskiego UE - skomentował poseł Stanisław Piotrowicz z Prawa i Sprawiedliwości. - Nikt nie ma prawa ingerować w wewnętrzne sprawy suwerennego państwa - dodał.

Według Piotrowicz, rozwiązania, które wprowadził PiS, reformując wymiar sprawiedliwości, są stosowane w wielu krajach Unii Europejskiej. - W związku z tym mamy tutaj do czynienia z walką ideologiczną z tym, że prawicowy rząd w Polsce jest nieakceptowany przez środowiska lewackie, które doszły do głosu w wielu państwach Unii Europejskiej - ocenił polityk w rozmowie z Radiem Maryja.

- Niejednokrotnie mówiłem, że stając w obronie nadzwyczajnej kasty, tak na dobrą sprawę występują przeciwko rządowi polskiemu tylko z tego względu, że obawiają się, że ta prawicowa „zaraza” może rozlać się również i na zachód Europy - dodał Piotrowicz.

We wtorkowym komunikacie prasowym KE przypomina, że nowa polska ustawa o Sądzie Najwyższym obniża wiek emerytalny sędziów Sądu Najwyższego z 70 do 65 lat, przez co 27 z 72 sędziów Sądu Najwyższego jest zagrożonych przymusowym przejściem na emeryturę. Środek ten dotyczy również pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, którego sześcioletni mandat, określony w konstytucji, zostanie przedwcześnie zakończony.

- No przecież w konstytucji polskiej wyraźnie napisane jest, że granicę wieku, po której sędzia przechodzi w stan spoczynku określi ustawa i ustawa określiła tę granicę wieku, a zatem zarzut dotyczący rzekomego złamania zasady nieusuwalności nie ma miejsca - skomentował Stanisław Piotrowicz.

Po decyzji Komisji Europejskiej o przejściu do kolejnego etapu postępowania przeciwko naruszeniu praworządności przez Polskę, rząd ma miesiąc na wprowadzenie odpowiednich środków. W przeciwnym razem Komisja skieruje sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Dowiedz się więcej: Komisja Europejska: nowa ustawa o Sądzie Najwyższym niezgodna z prawem

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Andrzej Szejna: Prawo weta w UE? Nie ma zgody na całkowitą rezygnację
Polityka
PiS chce odwołania minister środowiska. "Każda decyzja to chaos i niekompetencja"
Polityka
Kowal: Głos na PiS w wyborach europejskich? W dużym stopniu głos na Putintern
Polityka
Andrzej Duda ułaskawił byłych agentów CBA. "Zanim się obejrzymy, gotów będzie ułaskawić cały PiS"
Polityka
Odesłać młodych Ukraińców na Ukrainę? Dworczyk: Wielu wyjechało łamiąc prawo