- Trudno sobie wyobrazić, byśmy mogli być członkami UE nie podkreślając chrześcijańskich korzeni Europy. Przecież do tego właśnie dążymy, przecież to jest właśnie naszym podstawowym ideałem - dodał Macierewicz.

Były szef MON nawiązał do słów szefa MSZ Jacka Czaputowicza, który w rozmowie z francuskim "Le Figaro" stwierdził, że Europa nie powinna częściej powoływać się na swoje chrześcijańskie korzenie. - Każdy kraj powinien mieć swą własną tożsamość i powinien móc ją zachować. Ale nie chcemy pouczać innych - mówił.

- Chrześcijaństwo jest poza dyskusją we wszystkich możliwych kompromisach, rozmowach, dyskusjach, związanych z bieżącą sytuacją. Chrześcijaństwo nie może być częścią jakiegokolwiek kompromisu ograniczającego nasz związek z tradycją, z wartościami, z wiarą chrześcijańską – ocenił tymczasem Macierewicz.

Były szef MON dodał, że oczekuje, iż rząd odniesie się do wypowiedzi Czaputowicza informując, że "to nie jest stanowisko Rzeczpospolitej Polskiej". - Być może prywatne stanowisko pana ministra Czaputowicza, do czego oczywiście każdy ma prawo, ale nie stanowisko Rzeczpospolitej Polskiej – dodał.

Premier Mateusz Morawiecki, tuż po nominacji na nowego szefa rządu, powiedział na antenie TV Trwam m.in. że marzy o "rechrystianizacji Europy".