Reklama

#RZECZoPOLITYCE | Jacek Sasin: 10 kwietnia powinien być dniem pamięci

4 czerwca to ważna data, ale nie każda ważna data powinna być świętem - mówił w programie #RZECZoPOLITYCE gość Jacka Nizinkiewicza, poseł PiS Jacek Sasin

Aktualizacja: 31.05.2016 11:58 Publikacja: 31.05.2016 07:35

#RZECZoPOLITYCE | Jacek Sasin: 10 kwietnia powinien być dniem pamięci

Foto: rp.pl

- 4 czerwca to ważna data, ale to nie znaczy, że każda ważna data powinna być świętem narodowym. To zaledwie etap w dochodzeniu do demokracji - mówił gość Jacka Nizinkiewicza. - Świętujemy i pamiętamy ten czas, ale mamy święto narodowe 3 maja, 11 listopada... Mnożenie świąt narodowych raczej nie służy temu, by wskazywać te najważniejsze momenty w historii - uważa poseł PiS.

Sasin ocenił, że 4 czerwca był w "tamtym momencie dziejów" wszystkim co wówczas udało się osiągnąć. -  Szkoda, że dla dużej części elit solidarnościowych ten 4 czerwca stał się dniem, który zamykał cały proces walki o demokrację. A to był tylko etap. Z komunistami trzeba było rozmawiać, ale niekoniecznie traktować ich jako partnerów, z którym wszystkich umów należy dotrzymywać.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Sondaż: Koalicja rządząca „zgubiła” 2,5 mln wyborców
Polityka
Na półmetku kadencji rząd Donalda Tuska jest w kryzysie, ale PiS wcale nie ma się lepiej
Polityka
Sondaż. Rząd zmarnowanych nadziei. Nawet wyborcy koalicji oczekiwali znacznie więcej
Polityka
Franciszek Sterczewski wyjaśnia: moja wypowiedź nie dotyczyła tego konkretnego przypadku
Reklama
Reklama