Jeszcze w 2016 roku odsetek kobiet w radach nadzorczych 200 największych brytyjskich firm finansowych wynosił zaledwie 23 procent. Jednak właśnie w tym roku rząd Wielkiej Brytanii wprowadził Kartę Kobiet mającą na celu poprawę równowagi w sektorze finansowym. Rządowa inicjatywa się sprawdza, jak przekonuje think tank New Financial.

Zgodnie z raportem think tanku odsetek kobiet w radach nadzorczych firm finansowych wynosi obecnie 32 procent, o 9 punktów procentowych więcej niż poprzednio. O ponad połowę wzrosła też reprezentacja kobiet w zarządach – z 14 do 22 procent. Jeżeli obecne tempo zostanie utrzymane, to parytet w radach nadzorczych zostanie osiągnięty jeszcze w latach dwudziestych, bo w 2029 roku, a w zarządach (na stanowiskach wykonawczych) w 2033 roku.

- Podczas gdy poziom reprezentacji kobiet zmierza we właściwym kierunku, wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Jeżeli branża ma utrzymać tempo zmian przez następne pół dekady, będzie musiała podjąć trudniejsze wyzwania – twierdzi współautorka raportu Yasmine Chinwala, cytowana przez Economic Times.

Wśród tych wyzwań jest zapewnienie odpowiedniej „podaży” kobiet mających odpowiednie kwalifikacje, co oznacza nacisk na rozwój pracownic na stanowiskach, które mogą szykować do kariery na szczeblu zarządczym.

- W najbliższych pięciu latach musimy przejść od mówienia do działania, od pracy w izolacji do współpracy i odejść od wąskiego postrzegania różnorodności płci – twierdzi Amanda Blanc, prezeska Avivy.