Trójka dzieci została tymczasowo umieszczona w placówce opiekuńczo–wychowawczej. Na wszystkie dni wolne od szkoły( w tym całe wakacje i ferie) i w trakcie choroby są one urlopowane - wracają do matki. Kobieta ubiegała się więc o 500+, bo ponosiła wydatki związane z wychowywaniem dzieci. Odmówiono jej.
Ustawa o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci nie przewiduje bowiem świadczenia, jeśli dzieci zostały zamieszczone w pieczy zastępczej. Matka odwołała się do sądu. Podkreślała, że stara się o powrót dzieci do domu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi uznał jej skargę za zasadną. Trzeba bowiem wziąć pod uwagę cel, jakiemu służy świadczenie wychowawcze. Ma ono częściowo pokrywać wydatki związane z wychowaniem dziecka, w tym z opieką nad nim i zaspokajaniem jego potrzeb życiowych. A oczywiste jest, że na czas urlopowania od pobytu w placówce koszty związane z opieką nad dzieckiem oraz zaspokajaniem jego potrzeb życiowych ponosi rodzic. Kobieta kupuje im ubrania, czy jedzenie. Płaci za wycieczki szkolne, lekarzy i leki.
Sąd doszedł więc do wniosku, że świadczenie wychowawcze powinno pokryć częściowo te koszty.
Co więcej, pobyt dzieci u skarżącej nie ma charakteru epizodycznego. W okresach przebywania dzieci u mamy, zamieszkują one wspólnie, pozostając na jej utrzymaniu. Spełnione są więc warunki zaliczenia dzieci do rodziny kobiety.