Prokuratura: Michał Tusk bez winy

Syn byłego premiera nie zdradził Marcinowi P., twórcy piramidy finansowej, poufnych danych o lotniskach.

Aktualizacja: 07.11.2018 10:12 Publikacja: 06.11.2018 18:01

Prokuratura: Michał Tusk bez winy

Foto: AFP

Łódzka Prokuratura Okręgowa umorzyła sprawę przekazywania przez Michała Tuska tajemnic dotyczących przewoźników lotniczych Marcinowi P. – twórcy Amber Gold – ustaliła „Rzeczpospolita".

– Śledztwo zostało umorzone z braku znamion przestępstwa – mówi prok. Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Czytaj także: Jak Tusk przesłuchiwał komisję ds. Amber Gold

Z ustaleń komisji śledczej ds. Amber Gold wynika, że syn premiera Donalda Tuska współpracę z OLT Express (w ramach umowy o usługi doradcze i menedżerskie) rozpoczął w marcu 2012 r., a miesiąc później zaczął jednocześnie pracować w gdańskim Porcie Lotniczym (na etacie jako specjalista ds. marketingu). Tusk już jako pracownik gdańskiego lotniska podjął się zleceń dla OLT Express na analizy i doradztwo PR (za 21 tys. zł).

Łódzka prokuratura badała, czy młody Tusk przekazywał Marcinowi P. poufne dane marketingowe – tzw. MIDT (Marketing Information Data Transfer) pomocne w podejmowaniu strategicznych decyzji w lotnictwie. Juniora obciążył P., twierdząc, że ten podał mu stawki, jakie lotnisko pobiera od linii WizzAir za obsługę pasażerską. „Tusk przyniósł nam konkretną informację o tym, ile Port Lotniczy w Gdańsku bierze od naszej konkurencji, konkretnie od WizzAiru, za obsłużenie jednego pasażera" – mówił Marcin P. tygodnikowi „Wprost". Gdyby to było prawdą, oznaczałoby, że P., planując uruchomienie linii lotniczych OLT Express, zyskiwał niezwykle przydatną wiedzę.

Wniosek o ściganie Michała Tuska złożyło Stowarzyszenie Stop Korupcji, uważając, że mógł działać na szkodę lotniska (Port Lotniczy nie złożył zawiadomienia).

Łódzka prokuratura okręgowa – ta sama, która oskarżyła Marcina P. i jego żonę m.in. o oszustwo w sprawie Amber Gold – wszczęła śledztwo, by sprawdzić, czy istotnie Tusk przekazywał P. poufne informacje.

– Badaliśmy, czy doszło do naruszenia artykułu 23 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Ustaliliśmy, że przekazywane dane nie miały jednak charakteru poufnego i nie stanowiły tajemnicy przedsiębiorstwa, o której mówi przepis – mówi prok. Kopania.

Tusk junior, zeznając przed komisją śledczą, nie dostrzegał konfliktu interesów w pracy dla dwóch przewoźników, i twierdził, że wysokość opłat jest informacją publiczną. Śledczy też uznali, że korzystał z ogólnodostępnych źródeł.

Umorzenie wątku danych nie kończy sprawy młodego Tuska. Łódzka Prokuratura Regionalna bada bowiem, jak doszło do wypłacenia mu wynagrodzenia po upadku OLT.

Michał Tusk miał umowę z OLT Express, sp. z o.o., należącym do Amber Gold. Już po ogłoszeniu upadłości OLT przelano mu zaległą wypłatę, czego spółce nie było wolno (OLT Express co prawda nie ogłosiła upadłości, została rozwiązana 9 czerwca 2014 r., ale była częścią grupy Amber Gold). To ważne, bo właśnie do linii lotniczych OLT P. wyprowadził z Amber Gold 350 mln zł pieniędzy klientów.

Małgorzata Wassermann, szefowa komisji, twierdzi, że P. prał w ten sposób pieniądze. M.in. ten wątek bada prokuratura regionalna.

Z podsłuchów P. wynika, że zatrudnienie syna premiera, mogło być „politycznym parasolem ochronnym", ale też problemem dla parabanku. Służby miały zakaz (od przełożonego) zajmowania się sprawą – zeznał jeden z byłych agentów ABW z Gdańska.

Były premier w poniedziałek przed komisją ds. Amber Gold zaprzeczał, by z kimkolwiek o tym rozmawiał czy naciskał. – Mój syn był zawsze do dyspozycji organów państwa w tej sprawie. Wygrywał procesy przeciwko tym, którzy sugerowali jakąś jego winę – mówił Donald Tusk.

Łódzka Prokuratura Okręgowa umorzyła sprawę przekazywania przez Michała Tuska tajemnic dotyczących przewoźników lotniczych Marcinowi P. – twórcy Amber Gold – ustaliła „Rzeczpospolita".

– Śledztwo zostało umorzone z braku znamion przestępstwa – mówi prok. Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii