Hanna Suchocka z nagrodą Jana Nowaka-Jeziorańskiego

Nagrodę Jana Nowaka-Jeziorańskiego otrzymała Hanna Suchocka – była premier RP i ambasador w Watykanie.

Publikacja: 04.10.2020 19:50

Premier Hanna Suchocka otrzymała nagrodę z rąk prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka oraz dr. Adolfa Ju

Premier Hanna Suchocka otrzymała nagrodę z rąk prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka oraz dr. Adolfa Juzwenki, dyrektora Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu

Foto: materiały prasowe

Nagroda Jana Nowaka-Jeziorańskiego została wręczona w piątek w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich we Wrocławiu. W tej instytucji znajdują się bowiem m.in. bezcenne archiwa Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Hanna Suchocka otrzymała nagrodę z rąk dyrektora Zakładu dr. Adolfa Juzwenki oraz prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka.

Kapituła nagrody podkreśliła, że wyróżnienie zostało przyznane m.in. „za owocny udział w stworzeniu fundamentów III Rzeczypospolitej".

Dr Adolf Juzwenko przypomniał, że Jan Nowak-Jeziorański w ostatnich miesiącach swojego życia zgodził się na ustanowienie nagrody swego imienia. Jest ona przyznawana od 2004 r. Została ustanowiona przez patrona, Kolegium Europy Wschodniej, miasto Wrocław, Uniwersytet Wrocławski i Zakład Narodowy im. Ossolińskich. Pierwszym laureatem był Tadeusz Mazowiecki.

W poprzednich latach nagroda wręczana była zawsze 4 czerwca. W tym roku, z powodu epidemii SARS-CoV-2, uroczystość została przeniesiona na jesień.

Na straży wolności

Dr Adolf Juzwenko, dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich oraz Sekretarz Kapituły Nagrody, uzasadniając wybór, stwierdził, że Hanna Suchocka po przełomie 1989 r. dążyła do demokratycznych przemian w naszym kraju. – Na stanowisku premiera stała na straży wolności, demokracji oraz poszanowania prawa. Niejednokrotnie udowodniła, iż są to wartości dla niej najwyższe – stwierdził dr Juzwenko.

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk przypomniał słowa Nowaka-Jeziorańskiego, że „nie ma demokracji bez udziału obywateli. Tam, gdzie obywatele nie interesują się życiem publicznym, demokracja jest bardzo krucha".

– Myślę, że dzisiaj możemy dostrzec niezwykłą wagę tych słów i ogromne przesłanie, a wraz z nim wielką odpowiedzialność, jaką składają w nasze ręce – dodał Jacek Sutryk. Przywołując słowa Jana Nowaka: „podziały są ceną, jaką się płaci za demokrację", zwrócił się do laureatki: – Pani te podziały jako polityk, jako szef rządu, a potem służąc Polsce na innych jeszcze polach społecznej i publicznej aktywności, starała się w jak największym stopniu zasypywać. Już samo to, w tym szczególnie trudnym dla budowania naszej wspólnoty czasie, zasługuje na absolutnie najwyższe uznanie – powiedział.

– W relacjach prywatnych on zawsze nazywał mnie Hanką, a ja nazywałam go wujem. Mieliśmy miłe i serdeczne kontakty i nigdy nie zakładałam, nawet nie przypuszczałam, że mogę kiedyś uzyskać nagrodę, którą on ustanowił – mówiła Hanna Suchocka.

Dodała, że poznała Jana Nowaka-Jeziorańskiego, słuchając Radia Wolna Europa.

– Słuchaliśmy tej trzeszczącej Wolnej Europy, by usłyszeć wolne słowa. Jan Nowak-Jeziorański nauczył mnie, że należy odtwarzać to, co buduje wspólnoty lokalne. Dlatego też byłam i jestem tak przywiązana do idei samorządu terytorialnego – mówiła była premier. – Musimy myśleć wspólnotowo. Zawsze będziemy się różnić. Lecz niech będzie to różnica, która będzie nas prowadzić do dialogu, nie zaś do konfliktu i konfrontacji. Takie było przesłanie Jana Nowaka-Jeziorańskiego – dodała laureatka nagrody. Jej zdaniem nie zawsze przynosiło to sukces „w takim czysto politycznym wymiarze, ale uważam, że to nie zwalnia nas to od obowiązku poszukiwania dialogu".

– Obserwując współczesną rzeczywistość, zadałam sobie pytanie, czy dialog to nie jest pojęcie, które obecnie zanika. Byłby to bardzo pesymistyczny wniosek, dlatego nie chcę w to wierzyć. Uważam, że zobowiązuje nas do tego testament Jana Nowaka-Jeziorańskiego, ale i nasza konstytucja, w której zostało zapisane, że Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym – dodała.

Prof. Leszek Balcerowicz przypomniał, że Hanna Suchocka, gdy obejmowała rządy, stanęła na czele ekipy, która – był o tym przekonany – będzie kontynuowała ważne strukturalne reformy, i tak się stało.

Kobieta dialogu

– Opanowana, otwarta na pomysły, jest bardzo dobrym doradcą, ale dla konserwatystów jest za mało konserwatywna. Jest człowiekiem centrum, dialogu – scharakteryzowała laureatkę Hanna Gronkiewicz-Waltz, była prezydent Warszawy.

Z kolei były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski określił byłą premier jako jedną z najważniejszych kobiet polskiej polityki, cenioną m.in. przez papieży i otoczenie papieskie. Ocenił, że dla niej najważniejsze są prawo, prawa człowieka i konstytucja.

Hanna Suchocka to jedna z symbolicznych postaci III Rzeczpospolitej. W 1989 r. została wybrana do Sejmu kontraktowego z listy Komitetu Obywatelskiego Solidarności. Po podziale w OKP znalazła się wśród tych posłów, którzy weszli do Unii Demokratycznej. W 1992 r. stanęła na czele rządu, który przygotował m.in. program powszechnej prywatyzacji, a także założenia reformy administracji. W lipcu 1993 r. jej rząd podpisał konkordat ze Stolicą Apostolską.

W kolejnych latach była posłanką Unii Wolności. W rządzie Jerzego Buzka została ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym. Po opuszczeniu rządu przez 12 lat była ambasadorem przy Stolicy Apostolskiej oraz Zakonie Maltańskim.

„Rzeczpospolita" jest patronem medialnym Nagrody im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego.

Nagroda Jana Nowaka-Jeziorańskiego została wręczona w piątek w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich we Wrocławiu. W tej instytucji znajdują się bowiem m.in. bezcenne archiwa Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Hanna Suchocka otrzymała nagrodę z rąk dyrektora Zakładu dr. Adolfa Juzwenki oraz prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka.

Kapituła nagrody podkreśliła, że wyróżnienie zostało przyznane m.in. „za owocny udział w stworzeniu fundamentów III Rzeczypospolitej".

Pozostało 91% artykułu
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: Politycy PO na żelaznej miotle fruną do Brukseli
Polityka
Co z Ukraińcami w wieku poborowym, którzy przebywają w Polsce? Stanowisko MON
Polityka
Sejm podjął decyzję w sprawie języka śląskiego