Reklama
Rozwiń
Reklama

Niepewność wokół śledczych IPN

Wyprowadzenie ze struktur IPN prokuratury będzie wymagało zgody Zbigniewa Ziobry. Operacja ta skomplikuje wiele prowadzonych śledztw.

Aktualizacja: 06.09.2020 20:32 Publikacja: 06.09.2020 18:38

Niepewność wokół śledczych IPN

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

– Pion śledczy IPN powinien zostać przeniesiony do struktur prokuratury powszechnej – powiedział wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Zapowiedział, że w tej sprawie zostanie przygotowana nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. I stwierdził: „Niestety ten pion dużych sukcesów nie odniósł, więc myślę, że nie ma sensu, żeby on dalej pozostawał w IPN".

Trudno powiedzieć, co konkretnie oznacza ta zapowiedź. Nie wiadomo, jaki przyjmie kształt projekt, żaden jego wariant nie był konsultowany ze śledczymi. Taka operacja wymaga nowelizacji ustaw regulujących pracę prokuratury oraz IPN. Decyzje w tej sprawie zapadną w parlamencie, ale projekt będzie musiał zostać uzgodniony ze Zbigniewem Ziobrą, który przez jednego ze swoich zastępców ma nadzór nad pionem prokuratorskim IPN.

Sygnały o planach związanych z wyprowadzeniem śledztw historycznych z IPN nasilały się wtedy, gdy dochodziło do konfliktów w łonie Instytutu.

W „Rzeczpospolitej" pisaliśmy np. o sporze z pionem poszukiwawczym. Teraz jednak za przeniesieniem pionu śledczego IPN do prokuratury powszechnej opowiedziało się Kolegium IPN, które jest organem opiniodawczo-doradczym prezesa Instytutu. Na jego czele stoi prof. Wojciech Polak, a jednym z wiceprzewodniczących jest dr hab. Sławomir Cenckiewicz. Ten ostatni od dawna krytykował działania prokuratorów – ostatnio przy okazji umorzenia sprawy rzekomego niszczenia akt wojskowych.

Zgodnie z ustawą o IPN prokuratorzy zajmują się ściganiem m.in. zbrodni komunistycznych, nazistowskich, wojennych, które zostały popełnione na polskich obywatelach.

Reklama
Reklama

W pionie tym pracuje 77 prokuratorów. W ubiegłym roku wpłynęły do nich 1043 nowe sprawy karne, zakończyli zaś 1105 postępowań. Większość została umorzona z powodu śmierci lub niewykrycia sprawców. W 11 sprawach skierowali oni akty oskarżenia przeciwko 15 osobom, głównie byłym funkcjonariuszom UB, MO lub SB. Do sądów skierowali też 647 wniosków o uznanie za nieważne wyroków zapadłych na 660 osób skazanych za prowadzenie działalności na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego. W ubiegłym roku w ramach prowadzonych śledztw, w oparciu o badania DNA, zidentyfikowali też 24 ofiary represji.

Przeniesienie pionu śledczego z IPN może oznaczać jego stopniową likwidację lub co najmniej znaczne ograniczenie działalności. Spowoduje spowolnienie spraw, które wymagają współpracy z innymi pionami IPN, np. poszukiwawczym. Wiele śledztw, np. dotyczących obozów koncentracyjnych, prowadzonych jest z udziałem historyków i archiwistów IPN.

– Pion śledczy IPN powinien zostać przeniesiony do struktur prokuratury powszechnej – powiedział wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Zapowiedział, że w tej sprawie zostanie przygotowana nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. I stwierdził: „Niestety ten pion dużych sukcesów nie odniósł, więc myślę, że nie ma sensu, żeby on dalej pozostawał w IPN".

Trudno powiedzieć, co konkretnie oznacza ta zapowiedź. Nie wiadomo, jaki przyjmie kształt projekt, żaden jego wariant nie był konsultowany ze śledczymi. Taka operacja wymaga nowelizacji ustaw regulujących pracę prokuratury oraz IPN. Decyzje w tej sprawie zapadną w parlamencie, ale projekt będzie musiał zostać uzgodniony ze Zbigniewem Ziobrą, który przez jednego ze swoich zastępców ma nadzór nad pionem prokuratorskim IPN.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Polska „tygrysem wzrostu”, ale potrzebuje kapitału i innowacji
Polityka
Otrzymali milion złotych z programu „Willa plus”. Dworek wystawiono na sprzedaż
Polityka
Joanna Mucha: Polska 2050 za dużo straciła na współpracy z PSL. Sami mogliśmy osiągnąć lepszy wynik
Polityka
Nowy sondaż: Koalicja Obywatelska ucieka PiS-owi
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Polityka
Rządowe stypendium, a potem status uchodźcy. Jak Polska pomogła rosyjskim szpiegom
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama