- Wielokrotnie słyszeliśmy, że Finlandia powinna być współodpowiedzialna za obronę państw bałtyckich - mówił Niinisto. - Tymczasem nie nasz kraj nie ma żadnych możliwości udzielenia jakichkolwiek gwarancji bezpieczeństwa, których sam nie ma - dodał.

- Nasza wschodnia granica z Rosją jest dłuższa niż granice między Rosją a wszystkimi innymi krajami NATO. Państwo, które liczy niewiele ponad 5 milionów obywateli może jedynie dbać o obronę własnych granic - przekonywał prezydent Finlandii.

Granica fińsko-rosyjska liczy 1340 kilometrów. Finlandia nie należy do NATO, ale żołnierze tego kraju biorą udział w niektórych ćwiczeniach organizowanych przez Sojusz.