Sytuacją na granicy Białorusi z UE zajęło się NATO, o czym poinformował „Rzeczpospolitą" sekretarz generalny Jens Stoltenberg.
– To, co widzimy na granicy, i jak białoruski rząd używa migrantów jako instrumentu ataku hybrydowego, jest bardzo niepokojące i uważnie przyglądamy się temu w NATO. W środę mieliśmy spotkanie Rady Północnoatlantyckiej (ambasadorów państw NATO – red.), w czasie którego łączyliśmy się z ministrem spraw zagranicznych Litwy. Opowiedział nam o ostatnich wydarzeniach i zdecydowaliśmy o wysłaniu na granicę białorusko-litewską zespołu ekspertów. Ma on pomóc Litwie walczyć z tym hybrydowym zagrożeniem i oceni sytuację na miejscu – powiedział „Rz" Stoltenberg w rozmowie, którą w całości opublikujemy w piątkowym wydaniu.