Reklama

Tusk tłumaczy, dlaczego przepisał majątek na żonę

Lider Platformy Obywatelskiej w zamieszczonym w sieci filmie, odniósł się do informacji na temat przepisania majątku na swoją żonę Małgorzatę. Chodzi o bezpieczeństwo.

Aktualizacja: 07.08.2021 22:49 Publikacja: 07.08.2021 13:47

Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej tłumaczy dlaczego przepisał majątek na żonę. - Moja rodzi

Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej tłumaczy dlaczego przepisał majątek na żonę. - Moja rodzina odczuwała zagrożenie związane z nieustającą nagonką i zorganizowanym polowaniem na mnie z powodów politycznych przez PiS - powiedział były premier.

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

- Moja rodzina odczuwała zagrożenie związane z nieustającą nagonką i zorganizowanym polowaniem na mnie z powodów politycznych przez PiS - powiedział były premier.

 

Majątek przepisał na żonę

W piątek portal Wirtualna Polska poinformował, że Donald Tusk przepisał swój majątek na żonę Małgorzatę.

Po raz ostatni były premier złożył oświadczenie majątkowe w 2014 roku. Z dokumentu wynikało, że polityk miał 152 tys. zł i 2400 dolarów.

Wówczas razem z żoną był też właścicielem dwóch mieszkań o wielkości 40 oraz 65,5 metrów kwadratowych i działki letniskowej. Miał też Toyotę Auris z 2007 roku.

Reklama
Reklama

Dziennikarze wp.pl oparciu o zapisy w księgach wieczystych, ustalili, że na początku sierpnia 2021 roku Donald Tusk nie był właścicielem żadnych domów, mieszkań, lokali użytkowych, działek, gruntów rolnych.

Z ustaleń wp.pl wynika, że 17 sierpnia 2017 roku jeden z gdańskich notariuszy dokonał podziału majątku między Małgorzatą Tusk, a Donaldem Franciszkiem Tuskiem, a w efekcie tego działania nieruchomości przeszły na własność małżonki obecnego lidera PO.

Wp.pl wycenił majątek Tuska z 2017 roku. I tak posiadłość letniskowa położona na Kaszubach w okolicach Kartuz składa się z trzech działek, z których dwie należą w całości do Małgorzaty Tusk, a trzecia w 2/3 (pozostała część należy do bliskich przyjaciół rodziny Tusków). Wartość posiadłości to obecnie ok. pół miliona.

Kolejna nieruchomość, która należy do Małgorzaty Tusk, to mieszkanie w niewielkiej dwupiętrowej kamienicy w Sopocie, w dzielnicy Karlikowo.

Dziennikarze podają, że posiadłość jest obecnie warta prawie 1,1 mln zł. Z kolei drugie mieszkanie, które Donald Tusk przepisał na żonę, znajduje się w dzielnicy Górny Sopot. Jego wielkość to ok. 40 metrów kwadratowych, a wartość wyceniona została na ok. 530 tys. zł.

Wirtualna Polska kilkakrotnie próbowała skontaktować się z Donaldem Tuskiem, aby odniósł się do zdobytych informacji. Ale portalowi nie udało się otrzymać odpowiedzi ani od Donalda Tuska, ani z biura Platformy Obywatelskiej.

Reklama
Reklama

 

Tusk: Nie ukrywam niczego

Dziś były premier zamieścił specjalne oświadczenie w tej sprawie w mediach społecznościowych.

- Tak, podjęliśmy taką decyzję kilka lat temu. Ja absolutnie rozumiałem to poczucie zagrożenia. Rodzina i moja żona Gosia, odczuwali zagrożenie związane z nieustającą nagonką i zorganizowanym polowaniem na mnie z powodów politycznych przez PiS i rząd PiS-u. Absolutnie rozumiałem to poczucie zagrożenia. Jedyną intencją tej decyzji było bezpieczeństwo mojej rodziny, a nie ukrycie czegokolwiek - zapewniał na nagraniu Donald Tusk.

Dodał, że źródła jego dochodów są w pełni transparentne i pochodzą wyłącznie z pracy zawodowej, działalności politycznej i autorskiej.

- Zarabiałem w życiu zawsze w sposób niezwykle przejrzysty. Wszystkie pieniądze, jakie zarobiliśmy, to moje wynagrodzenia i honoraria za książkę - podkreśla Tusk.

Twierdzi, dane dotyczące jego własności i nieruchomości nie zmieniły się od 20 lat. - Były wielokrotnie publikowane w moich oświadczeniach majątkowych i we wszystkich możliwych mediach w Polsce. Nic tu się nie zmieniło - dodał Donald Tusk.

Reklama
Reklama

Przyznał, że to, co uderzyło go najbardziej, to porównanie z Mateuszem Morawieckim, który także przepisał majątek na małżonkę.

- Przepisał majątek na żonę przed wypełnieniem oświadczenia majątkowego, aby opinia publiczna nie dowiedziała się o sposobach zdobycia tego majątku i jego charakterze – dodał lider Platformy Obywatelskiej.

Na początku lipca Donald Tusk, jako przewodniczący Platformy Obywatelskiej, wrócił do polityki.

To zmieniło układ sił w ramach opozycji, jednak jak wynika z sondażu dla "Rzeczpospolitej"  Polacy nie są przekonani, że dobrze wpłynie ogólnie na politykę.

Aż 36,1 proc. ankietowanych uważa, że powrót Tuska będzie miał dobry wpływ na polską politykę. W tym 14,8 proc. twierdzi, że będzie „zdecydowanie dobrze", a 21,3 proc. wskazuje, że „dobrze".

Reklama
Reklama

Więcej jednak jest wyborców, którzy uważają, że powrót Tuska wpłynie na politykę źle. Jest o tym przekonanych łącznie 54,3 proc. badanych.

Z czego aż 35,2 proc. wskazuje, że ten wpływ będzie „zdecydowanie zły", a 19,1 proc – że będzie „zły". Zdania w tej sprawie nie - 9,1 proc. ankietowanych.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jarosław Kaczyński traci posłuch w PiS. Podzielonej partii przybywa problemów
Polityka
Donald Tusk: Rząd przyjmie ponownie projekt ustawy o kryptowalutach
Polityka
Dlaczego NIK sfinansował delegację Jakuba Banasia na Białoruś?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Karol Nawrocki zawetował tzw. ustawę łańcuchową. Wiemy, jak oceniają to Polacy
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama