Dekomunizacja z problemami

Pamiątkowa tablica – nie. Fundacja imienia działacza komunistycznego – tak. Kontrowersje wokół Fundacji im. Róży Luksemburg.

Aktualizacja: 23.07.2018 19:38 Publikacja: 23.07.2018 19:14

Róża Luksemburg (domena publiczna)

Róża Luksemburg (domena publiczna)

Foto: Wikimedia Commons

Ustawa o dekomunizacji przestrzeni publicznej nie obejmuje fundacji działających w Polsce, nawet jeśli w nazwie mają piewcę totalitaryzmów – twierdzi MSZ i odmawia zdelegalizowania polskiego przedstawicielstwa niemieckiej Fundacji im. Róży Luksemburg, która działa w Polsce od 15 lat i związana jest z niemiecką lewicową partią Die Linke. Sprawę, czy fundacja ta propaguje ustrój totalitarny, badała warszawska policja, a teraz została ona przejęta przez prokuraturę. Na stronie fundacji omówione są jej działania dotyczące przede wszystkim dialogu żydowsko-polsko-niemieckiego i konsekwencji Zagłady.

– Róża Luksemburg nienawidziła Polski i Polaków, była gorącą przeciwniczką polskiej niepodległości. Uważała, że Polska stoi na przeszkodzie budowania wielkiej socjalistycznej rodziny – mówi Józef Brynkus, poseł Kukiz'15, z wykształcenia historyk. Jest oburzony tym, że rząd PiS, choć wprowadził ustawę o dekomunizacji ulic i pomników, robi wszystko, by nie ruszyć działającej w Polsce fundacji, która propaguje nieprzychylną Polsce komunistkę.

Czytaj także: Nowi patroni wygodni dla PiS

„Fundacja im. Róży Luksemburg jest niemiecką organizacją zajmującą się edukacją obywatelską, działa w wielu krajach świata" – czytamy na stronie fundacji. M.in. w Czechach czy na Litwie oraz USA. Jako organizacja zagraniczna działa za zgodą MSZ. I tylko ten resort może ją zdelegalizować (cofnąć zgodę lub ją zawiesić). Jak wyjaśnia nam wiceminister Piotr Wawrzyk: „fundacje i ich nazwy nie są objęte ustawą dekomunizacyjną". Minister podkreśla, że choć „uważa, iż postać Róży Luksemburg jest negatywna, to sama tylko nazwa fundacji jej imienia nie jest wystarczającym argumentem do ingerencji w jej działalność".

Posła Brynkusa oburza taka argumentacja. – Fundacja im. Luksemburg współpracuje m.in. z Muzeum Auschwitz-Birkenau. Nazwa patronki pojawia się na plakatach, podczas prelekcji. To jest właśnie przestrzeń publiczna – wskazuje Brynkus. – Czy MSZ pozwoliłby działać w Polsce Fundacji im. Josepha Goebbelsa? Oczywiście że nie – dodaje.

Zdaniem IPN poglądy, które głosiła Róża Luksemburg i promocja jej postaci wypełniają znamiona ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego. Dowodem na to jest decyzja władz Zamościa, w którym Luksemburg się urodziła, i w którym przy ul. Staszica na Starym Mieście do niedawna wisiała poświęcona jej tablica. Usunięto ją w marcu tego roku w ramach dekomunizacji ulic.

„Róża Luksemburg odegrała niechlubną rolę w historii polskiej niepodległości (której była przeciwniczką). (...)kraju jej upamiętnienia. Prezentowana tablica, ufundowana w 1979 roku, została kilka dni temu usunięta z przestrzeni publicznej Zamościa" – można przeczytać w informacji z marca na stronie gdańskiego IPN.

Jak dowiedziała się „Rz" od marca czynności sprawdzające związane z możliwością popełnienia przestępstwa publicznego propagowania ustroju totalitarnego przez fundację, za co grozi do dwóch lat więzienia, prowadziła stołeczna policja. Zawiadomienie w tej sprawie złożyło MSWiA. Kilka dni temu sprawę przejęła prokuratura na Ochocie. – Postępowanie jest w toku – mówi prok. Anna Wereszczyńska, wiceszefowa prokuratury.

Fundacja im. Róży Luksemburg nie komentuje sprawy. – Odpowiemy w terminie określonym ustawowo – odpisał nam Krzysztof Kwater z fundacji.

Ustawa o dekomunizacji przestrzeni publicznej nie obejmuje fundacji działających w Polsce, nawet jeśli w nazwie mają piewcę totalitaryzmów – twierdzi MSZ i odmawia zdelegalizowania polskiego przedstawicielstwa niemieckiej Fundacji im. Róży Luksemburg, która działa w Polsce od 15 lat i związana jest z niemiecką lewicową partią Die Linke. Sprawę, czy fundacja ta propaguje ustrój totalitarny, badała warszawska policja, a teraz została ona przejęta przez prokuraturę. Na stronie fundacji omówione są jej działania dotyczące przede wszystkim dialogu żydowsko-polsko-niemieckiego i konsekwencji Zagłady.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Żona Borysa Budki została prezydentem. "W domu jesteśmy równi"
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Aborcja dopiero po wyborach. Rozpatrzenie projektów ustaw nie nastąpi szybko
Polityka
Macron odnawia Unię. Czy Francja może pociągnąć za sobą Europę?
Polityka
Polska gotowa na przyjęcie broni atomowej. Jest deklaracja Andrzeja Dudy, ale i wątpliwości Donalda Tuska
Polityka
Obywatele obcych państw w polskiej policji? Bosak: Protestujemy