Scenariusz, w którym PiS zgodziłby się m.in. na zaprzysiężenie trzech sędziów TK z nadania PO, nakreślił w rozmowie z „Rzeczpospolitą" jeden z najważniejszych polityków PiS.
– Będzie to dość skomplikowana operacja, zakładająca ponowny wybór tych sędziów, by mogli zostać zaprzysiężeni przez prezydenta – podkreśla, ale nie wskazuje, w jaki sposób partia rządząca chce rozwiązać problem zbyt dużej liczby sędziów Trybunału. W tej chwili jest ich 18, a powinno być 15.
– Propozycja, którą przygotowujemy, będzie też odpowiedzią na pozostałe aspekty tego konfliktu – dodaje polityk z kierownictwa PiS.
Istnienie niemal gotowych propozycji kompromisu potwierdziły nam – tuż przed spotkaniem premier Beaty Szydło z wiceszefem KE Fransem Timmermansem – także inne źródła w rządzie.
Bez konkretów po spotkaniu
Przyjazd wiceszefa KE nie był przypadkowy. Na wtorek opozycja (PO, PSL i Nowoczesna) zwołały spotkanie poświęcone kryzysowi wokół TK. Zaproszono też przedstawicieli PiS.