Lista bezpiecznych krajów pochodzenia, nowa Rada ds. Cudzoziemców przy MSWiA o kompetencjach sądu i procedury graniczne, które staną się sitem dla uchodźców – to pomysły MSWiA, by zahamować wjazdy przez Polskę na terytorium UE. To od kilku lat prawdziwa plaga, w której specjalizują się Rosjanie narodowości czeczeńskiej, Ukraińcy, Gruzini i Syryjczycy masowo przekraczający granicę w Terespolu.
Projekt MSWiA w poniedziałek został oficjalnie zaprezentowany przez szefa resortu Mariusza Błaszczaka. Znowelizowana ustawa o udzielaniu ochrony cudzoziemcom na terytorium RP ma wejść w życie już w lipcu. Dla cudzoziemców, w tym głównie uchodźców, oznacza rewolucję na polskiej granicy.
Po pierwsze, cudzoziemiec, który złożył wniosek o status uchodźcy, a np. nie ma dostatecznej ilości środków finansowych czy dokumentów, trafi do jednego z sześciu ośrodków strzeżonych. Podlegają one Straży Granicznej. Znajdują się w Kętrzynie, Białymstoku, Białej Podlaskiej, Przemyślu, Lesznowoli i Krośnie Odrzańskim.
W ośrodkach mogą przebywać kobiety z dziećmi. – Łącznie jest w nich ok. 600 miejsc – mówi Agnieszka Golias, rzeczniczka Komendy Głównej SG. Dziś cudzoziemiec zostaje umieszczony w takim strzeżonym ośrodku na podstawie postanowienia sądu (to się nie zmieni) i tylko w wyjątkowych przypadkach, np. gdy nielegalnie próbował przekroczyć granicę lub gdy otrzymał decyzję zobowiązującą go do opuszczenia terytorium RP.
Zgodnie z nową ustawą do takich ośrodków trafiać będą ci, którzy złożyli na granicy wniosek o azyl, ale wiadomo, że nie spełniają warunków do wjazdu na teren Polski. To głównie brak wizy lub dokumentu pobytowego czy niewystarczające środki (wymagane jest 100 zł na dzień pobytu w przypadku osoby, która ukończyła 16 lat, w przypadku dzieci – 50 zł na dzień).