Obajtek: Obciążę kosztami ochrony Platformę Obywatelską

Od 3 tygodni słyszę na swój temat kłamstwa i zmanipulowane informacje, które mają wyłącznie jeden cel – wstrzymanie kluczowych dla Orlenu i polskiej gospodarki projektów - mówi Daniel Obajtek. W rozmowie z Wirtualną Polską prezes PKN Orlen wymienia swoje sukcesy i tłumaczy, jak znalazł się w posiadaniu licznych nieruchomości.

Aktualizacja: 16.03.2021 06:04 Publikacja: 15.03.2021 21:45

Obajtek: Obciążę kosztami ochrony Platformę Obywatelską

Foto: fotorzepa/ Piotr Guzik

Daniel Obajtek, bohater publikacji "Gazety Wyborczej" i kolejnych materiałów dotyczących nabywanie przez niego licznych nieruchomości, uważa, że stał się obiektem bezprzykładnych ataków.

"Zlecenie", jak nazywa publikacje dziennika, jest wynikiem wielu sukcesów, jakie odnosi Orlen pod jego kierownictwem. Tu wymienia: - Przejęliśmy grupę Energa, spółkę Ruch, finalizujemy przejęcie Lotosu i pracujemy nad akwizycją PGNiG.

Czytaj także:

Nieruchomości prezesa Obajtka. Orlen odpowiada na doniesienia mediów

Każdy z tych projektów ma być według Obajtka elementem większej układanki, która jest nie na rękę.  - To jest kwestia potężnych interesów, kwestia dywersyfikacji dostaw ropy. To są wielkie interesy, którym idziemy w poprzek - twierdzi.

Daniel Obajtek uważa, że finalizacja fuzji Orlenu z Lotosem "obudziła wszystkie demony", zaś on za swoją skuteczność i determinację jest w tej chwili atakowany w sposób niedopuszczalny, jaki nie dotyczył nigdy żadnego prezesa spółki skarbu państwa.

Obajtek zapewnia, że realizuje plan gospodarczy rządu, który "dawno powinien być zrealizowany", a nie jest, bo obecna opozycja zaniechała działań. Przyznał, że nie spodziewał się tak skomasowanego ataku, ale nie uważa, by - jak to coraz częściej słychać w mediach i z ust polityków - zaczyna stanowić problem dla Prawa i Sprawiedliwości. - Wszyscy, którzy znają mnie w PiS wiedzą, że nigdy nie przysporzyłbym problemów obozowi rządzącemu - zapewnia.

Prezes Orlenu uważa, że naruszył potężne interesy i jest to główna przyczyna ataków na niego i jego rodzinę. Zauważa, że media i politycy opozycji nie zawahali się przed ujawnieniem adresów jego nieruchomości, które, zapewnia, nabył zgodnie z prawem, w oparciu o kredyty i majątek, który zgromadził pracując od nastoletnich lat. Pyta, kto w takim razie zapewni bezpieczeństwo jemu oraz jego rodzinie i zapowiada, że kosztami ochrony obciąży Platformę Obywatelską.

Prezes Orlenu zapewnia, że nie ma nic do ukrycia, jeśli chodzi o oświadczenia majątkowe, które były kontrolowane i instytucje, które tych kontroli dokonywały, nie miały wobec niego zastrzeżeń.

- Nie boję się powiedzieć wprost - to zlecenie, które realizuje m.in. Gazeta Wyborcza. Od 3 tygodni słyszę na swój temat kłamstwa i zmanipulowane informacje, które mają wyłącznie jeden cel – wstrzymanie kluczowych dla Orlenu i polskiej gospodarki projektów - mówił Obajtek w rozmowie z Wp.pl.

Na pytanie, czyje interesy realizuje "Gazeta Wyborcza", Obajtek odpowiedział jedynie, że realizowane przez niego projekty "naruszają interesy wielu środowisk, nie tylko w Polsce".

- Stworzenie takiego koncernu nie jest mile widziane przez naszą konkurencję - twierdzi.

Daniel Obajtek, bohater publikacji "Gazety Wyborczej" i kolejnych materiałów dotyczących nabywanie przez niego licznych nieruchomości, uważa, że stał się obiektem bezprzykładnych ataków.

"Zlecenie", jak nazywa publikacje dziennika, jest wynikiem wielu sukcesów, jakie odnosi Orlen pod jego kierownictwem. Tu wymienia: - Przejęliśmy grupę Energa, spółkę Ruch, finalizujemy przejęcie Lotosu i pracujemy nad akwizycją PGNiG.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Minister wskaże kierunki polityki zagranicznej
Polityka
Kolejny minister idzie do PE? "Powiedziałem, że przyjmę takie zadanie"
Polityka
Dariusz Joński o Mariuszu Kamińskim: Nie żałuję pytania o to, czy był trzeźwy
Polityka
Lewicowa rozgrywka o mieszkania. Partia chce miejsca w Ministerstwie Rozwoju
Polityka
USA krytycznie o prawach człowieka w Polsce. Departament Stanu przygotował raport