Reklama

Poseł klubu PiS: Gowin widział się już w roli prezydenta

- Wiosną 2020 r. Jarosław Gowin widział się już w roli marszałka Sejmu, prezydenta czy premiera - powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim" poseł Włodzimierz Tomaszewski dodając, że lider Porozumienia myślał o przejściu na stronę opozycji.

Publikacja: 05.03.2021 15:29

Poseł klubu PiS: Gowin widział się już w roli prezydenta

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

zew

W połowie lutego w związku z trwającym w ugrupowaniu konfliktem o przywództwo Sąd Koleżeński Porozumienia zdecydował o wydaleniu z partii ośmiorga polityków, w tym posła Włodzimierza Tomaszewskiego.

- Zaprzeczam, nie usunięto mnie. Jestem w Porozumieniu, w którym trwa głębszy spór - powiedział "Dziennikowi Łódzkiemu" polityk. Ocenił, że Porozumienie powinno przyciągać do Zjednoczonej Prawicy "wyborców centrum, którzy nie chcą głosować wprost na PiS".

- Ja chcę wzbogacać PiS, chcę wzbogacać Zjednoczoną Prawicę i taką rolę przypisuję Porozumieniu, ponieważ tylko wtedy można realizować program. Jeżeli będzie próba wyprowadzenia Porozumienia ze Zjednoczonej Prawicy na drugą stronę, to nie będzie żadnych możliwości, a Porozumienie zniknie - oświadczył.

Czytaj także:
Koronawirus w Polsce. Rząd przedłuża obostrzenia w całym kraju, zaostrza w woj. pomorskim

Włodzimierz Tomaszewski dodał, że prowadził działania przeciwstawiające się "próbie wyprowadzenia Porozumienia ze Zjednoczonej Prawicy".

Reklama
Reklama

- Tu jest pewien sukces, bo to działanie wiosną ubiegłego roku, jesienią i teraz, przynosi ten owoc, że wszystkie strony tego sporu deklarują, że chcą być trwałymi partnerami w ramach Zjednoczonej Prawicy. Ale rzeczywistość była taka, że wiosną 2020 r. Jarosław Gowin widział się już w roli marszałka Sejmu, prezydenta czy premiera - zaznaczył dodając, że lider Porozumienia myślał o opuszczeniu koalicji.

- Jarosław Gowin moim zdaniem nastawił się na to, że skoro Porozumienie zdobyło tyle mandatów, to w następnych wyborach nie będzie mile widziane na wspólnych listach, stąd pewnie próba sytuowania się "poza" - mówił rozmówca "Dziennika Łódzkiego". Przypomniał sprzeciw Gowina wobec korespondencyjnych wyborów prezydenckich w terminie majowym.

- Wtedy zaczęło się już kuszenie go przez opozycję i wyobrażenia Gowina, że będzie premierem czy później prezydentem. Nastąpiło kolosalne starcie - powiedział Tomaszewski.

Poseł ocenił, że jego sejmowe wystąpienie, w którym mówił, że głosowanie może zostać przeprowadzone bezpiecznie, przekonało część posłów Porozumienia, ale Jarosław Gowin nie zmienił zdania i zrezygnował ze stanowiska wicepremiera.

- Ja u prezydenta powiedziałem wprost: los Porozumienia jest związany z losem prezydenta - nie będzie Dudy, nie będzie Porozumienia. Dla części posłów Porozumienia, którzy tam byli, to był szok - oświadczył Tomaszewski.

Dopytywany, czy jego zdaniem gdyby nie jego opór, to nie byłoby rządu PiS - Solidarna Polska - Porozumienie, poseł Tomaszewski odparł, że poszedł wtedy "bardzo ekspansywnie". - I w kwestiach przekonywania posłów, i w rozmowach u prezydenta i na konferencji w Sejmie - stwierdził. Dodał, że gdyby nie ta "batalia", Jarosław Gowin przeszedłby na stronę opozycji, pociągając za sobą pięciu-sześciu posłów.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jarosław Kaczyński traci posłuch w PiS. Podzielonej partii przybywa problemów
Polityka
Donald Tusk: Rząd przyjmie ponownie projekt ustawy o kryptowalutach
Polityka
Dlaczego NIK sfinansował delegację Jakuba Banasia na Białoruś?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Karol Nawrocki zawetował tzw. ustawę łańcuchową. Wiemy, jak oceniają to Polacy
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama