Reklama
Rozwiń
Reklama

Sasin: Część lekarzy nie chce wykonywać obowiązków

- Mamy zabezpieczone środki medyczne do walki z pandemią - stwierdził wicepremier Jacek Sasin (PiS), oceniając na antenie radiowej Jedynki, że problemy występują, a jednym z nich jest to, że część środowiska lekarskiego nie chce wykonywać obowiązków.

Aktualizacja: 13.10.2020 14:12 Publikacja: 13.10.2020 07:11

Sasin: Część lekarzy nie chce wykonywać obowiązków

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

zew

We wtorek odbędą się rozmowy premiera Mateusza Morawickiego z liderami partii opozycyjnych poświęcone epidemii koronawirusa. - Dobrze by było, żeby udało się w tej sprawie znaleźć konsensus, jeśli chodzi o działania, które muszą być podejmowane. To nie jest temat, który powinien być poddany walce politycznej - powiedział na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia wicepremier Jacek Sasin.

Odnosząc się do walki z epidemią dodał, że "przed nami być może trudne decyzje, które będziemy musieli podejmować".

Opozycja zarzuca rządowi, że zmarnował czas i zamiast przygotowywać kraj na jesienną falę zakażeń SARS-CoV-2, a obóz władzy zajmował się sam sobą i rekonstrukcją rządu.

- To nie jest prawda. To twierdzenie opozycji nie jest prawdziwe. Chodzi też o to, żeby takich fałszywych informacji Polakom nie przekazywać, nie wzbudzać dodatkowego niepokoju, paniki, to nie jest potrzebne i to nie służy skuteczności walki z pandemią - skomentował Sasin.

Wyraził przekonanie, że "mamy dzisiaj odpowiednią liczbę łóżek szpitalnych, odpowiednią liczbę respiratorów". - Mamy zabezpieczone środki medyczne niezbędne do tego, żeby z pandemią walczyć. To jest zupełnie inna sytuacja, niż była wiosną i w żadnym wypadku nie można mówić, że ten czas został zmarnowany - oświadczył.

Wicepremier przyznał jednocześnie, że "oczywiście występują problemy". - Tym problemem chociażby jest w tej chwili zaangażowanie personelu medycznego, lekarzy. Niestety, występuje taki problem jak brak woli części środowiska lekarskiego - chcę to wyraźnie powiedzieć: części, bo oczywiście bardzo wielu lekarzy i bardzo wiele pielęgniarek, personelu medycznego z wielkim poświęceniem wykonuje swoje obowiązki - ale część tych obowiązków wykonywać nie chce, czy to ze strachu przed epidemią - stwierdził Jacek Sasin dodając, że strach jest naturalny, ludzki, ale "w środowisku lekarskim nie powinien występować".

Reklama
Reklama

Zdaniem ministra aktywów państwowych, w związku z sytuacją epidemiczną należy podejmować "rozważne decyzje". - Lockdown, zamknięcie gospodarki - tego już powtórzyć nie możemy. Dzisiaj musimy położyć nacisk na dyscyplinę społeczną, na to, że musimy nosić maseczki, zachowywać dystans, to kluczowe - ocenił.

Według Sasina, zamykanie szkół czy handlu to coś, czego powtórzyć nie można ze względu na "ogromne koszty gospodarcze".

- Jeśli doprowadzimy do wielkiego kryzysu gospodarczego, a tak niechybnie by się musiało stać, to to się odbije też na naszej skuteczności walki z koronawirusem - zaznaczył.

Oburzenie słowami Jacka Sasina na temat niechęci do wykonywania obowiązków przez część lekarzy wyraził prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Andrzej Matyja. "Podważanie zaufania społecznego do osób wykonujących zawód lekarza w okresie pandemii jest krzywdzące i skrajnie nieodpowiedzialne" - napisał w liście do premiera Mateusza Morawieckiego.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy rok, nowy konkurs. Ale czy nowy prezes IPN?
Polityka
Sondaż poparcia partii politycznych. Lider się umacnia. Przepychanka Konfederacji
Polityka
Fundacja Grzegorza Brauna nie będzie mogła się starać o 1,5 proc. podatku
Polityka
Nowy sondaż: Kto chce Polexitu? Wyborcy PiS przed Konfederacją
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama