Zgodnie z ustawą o szczególnych zasadach organizacji wyborów na prezydenta w 2020 r., w przypadku "nagłego i znaczącego" pogorszenia sytuacji epidemicznej na terenie danej gminy lub jej części Państwowa Komisja Wyborcza na wniosek ministra zdrowia może - nie później niż siedem dni przed wyborami - zarządzić głosowanie wyłącznie korespondencyjne na tym terenie.
W radiowej Jedynce rzecznik rządu był pytany, jak minister zdrowia ocenia obecnie sytuację w tym zakresie.
- Nie ma jeszcze takiej rekomendacji - odparł Piotr Mueller. - Jest jeszcze jakiś czas, kilkanaście dni do wyborów. Tę sytuację należy oceniać na kilka dni przed wyborami tak, aby można było przygotować odpowiedni pakiet wyborczy oczywiście, natomiast w tej chwili jeszcze rekomendacji do PKW - bo to PKW otrzymuje taką rekomendację - minister zdrowia nie przedstawił - dodał.
Na pytanie, czy w związku z pojawiającymi się w Polsce nowymi ogniskami koronawirusa rząd planuje przywrócenie części obostrzeń, Mueller odparł: - W tej chwili takich planów nie ma.
- Kluczem w walce z epidemią jest to, czy w przypadku osób zakażonych możemy podjąć odpowiednią opiekę, czyli czy jest odpowiednia liczba łóżek zakaźnych oraz respiratorów, jeśli chodzi o te cięższe przypadki - stwierdził. Podkreślił, że teraz liczba wolnych łóżek i respiratorów to ok. 80-90 proc. całości.